
Z bezpartyjnym kandydatem na urząd Prezydenta RP Szymonem Hołownią rozmawiała Anna Morawska.
Jakim prezydentem zamierza być Szymon Hołownia?
Prezydentura nie jest o prezydencie, ale o tym, że bez 38 milionów różnych Polaków i Polek, Polska po prostu się nie uda. Dlatego chcę być prezydentem różnych Polaków. Jesteśmy różni i tacy różni musimy się nauczyć ze sobą żyć. Chcę być prezydentem, który wreszcie skończy z partyjniactwem niszczącym Polskę. Partie muszą wrócić na swoje miejsce i państwo musi wrócić na swoje miejsce, bo jest własnością obywateli, a nie łupem zmieniających się raz na cztery lata ekip. Na swoje miejsce musi wrócić kościół. Dosyć już uroczystości, gdzie nie wiadomo kto jest premierem, a kto biskupem. Polityka to nie jest teatr. To nie jest cyrk. Polityka to nasze życie. Władza, czyli ludzie wynajęci przez nas do pracy, musi rozwiązywać problemy ludzi, a nie je tworzyć. I w końcu chcę być prezydentem, który myśli w kategorii pokolenia, nie kadencji, czyli myśli nie o tym, jak zachować swój stołek na następne kilka lat, ale o przyszłości naszych dzieci i wnuków. W takich kategoriach musi dziś myśleć polityk.
Cały wywiad w dzisiejszym, 25 numerze Pułtuskiej Gazety Powiatowej, dostępnym także online.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!