Reklama

Rocznica detronizacji cara Mikołaja upamiętniona w Przewodowie

26/01/2023 12:42

25 stycznia o godzinie 18:31 druhowie z Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Pułtusku uczcili rocznicę detronizacji cara Mikołaja przez polski Sejm w 1831 r. Wydarzenie to miało miejsce przy kościele św. Rocha w Przewodowie (gm. Gzy), gdzie spoczywa Paweł Grąbczewski, ówczesny poseł na Sejm Królestwa Polskiego z powiatu pułtuskiego (obejmował on wtedy m.in. Pułtusk, Wyszków, Nasielsk, Serock i Zegrze).

Uroczystość otworzył Wojciech Zrayko, prezes TG „Sokół” w Pułtusku i członek zarządu Związku TG „Sokół” w Polsce. W swoim przemówieniu przypomniał nadzieje, jakie żywili Polacy w 1815 r., kiedy Polska po 20 latach powróciła na mapę Europy oraz gorycz rozczarowań w ciągu 10 lat panowania Aleksandra i 5 lat panowania Mikołaja. Następnie zwrócił uwagę na swoistą miłość carów i w. ks. Konstantego do Polski Rzewuskiego, ale to miłość moskalską, wynaturzoną, psychopatyczną. Po tym odczytał treść uchwały sejmowej, która mówiła dwukrotnym wiarołomstwie domu petersburskiego wobec Narodu Polskiego, co nakazuje Polakom wierność carowi wypowiedzieć, podkreślając, że Naród będąc suwerennym koronę polską, może swobodnie oddać temu, który daje rękojmię wierności. Swe wystąpienie skonkludował stwierdzeniem, że Polacy od wieków wiedzą, jak wygląda „miłość” Moskali i ruski mir, a narody Moskwie odleglejsze winny czerpać z naszego doświadczenia. Następnie głos zabrał Andrzej Grąbczewski, który przedstawił postać pułtuskiego posła, swojego krewniaka.

Paweł Leon Maciej Grąbczewski h. Nałęcz urodził się w 1778 r. w Rutkach Borzymskich (ob. gm. Ciechanów). Był dziedzicem Kroczewa (ob. gm. Załuski), Przewodowa (ob. gm. Gzy), Porzowa (ob. gm. Gzy), Kleszewa (ob. gm. Pułtusk) i Zeńboka (ob. gm. Regimin). Sejmik powiatowy pułtuski obrał go sędzią pokoju oraz posłem na Sejm Królestwa Polskiego. Uczestniczył w posiedzeniu Sejmu 25 stycznia 1831 r., na którym jednogłośnie uchwalono detronizację cara. W czasie powstania pełnił urząd Intendenta Głównego Wojska. Odznaczony orderami Virtutti Militari i św. Stanisława oraz Gwiazdą Wytrwałości. Po upadku powstania jego majątek został skonfiskowany i oddany rosyjskiemu generałowi. Zmarł bezpotomnie w Warszawie w 1842 r. Po tym pułtuscy Sokoli złożyli wiązankę w kaplicy rodowej Grąbczewskich przy kościele. Spoczywa w niej Paweł Grąbczewski z żoną.

Sokolstwo polskie (ruch sokoli) wywodzi się Sokoła czeskiego. Pierwsze polskie gniazdo sokole zostało założone we Lwowie w 1867 r. m.in. przez powstańców styczniowych poszukujących nowych metod pracy niepodległościowej po świeżej klęsce insurekcyjnej. Formuła towarzystwa gimnastycznego jako legalna forma działalności miała być bazą do pracy organicznej oraz przygotowania sił i środków do walki o niepodległość w lepszych warunkach dziejowych. Z Sokoła wywodzą się m.in.: Błękitna Armia (gen. Józefa Hallera, członka Sokoła), harcerstwo, organizacje szkolne (Macierz), a także ochotnicze straże pożarne (stąd strażacy nazywają się druhami). Obecnie organizacją zrzeszającą poszczególne gniazda (towarzystwa) jest Związek Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce powstały w 1919 r. przez scalenie trzech organizacji funkcjonujących wcześniej na terenach państw zaborczych.

Jedno z przykazań sokolich mówi: Będziesz pamiętał o wszystkich rocznicach narodowych, święcić je będziesz w gnieździe twoim i drugich do święcenia pobudzać będziesz

Wojciech Zrayko

prezes Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Pułtusku

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do