Kotka Łucja - bezpartyjna kandydatka do Rady Miejskiej w Pułtusku z konkretnym programem wyborczym: Saszeta, sterylka, Kocie Domy Drewniane, dostęp do weta i ochrona środowiska.

Jak zapewne doskonale wiecie, koty w wyborach samorządowych startują na trochę innych zasadach, niż ludzie, zwłaszcza, jeśli chodzi o terminy zgłaszania kandydatów. Co prawda w ostatniej chwili, ale jednak, zdecydowała się na kandydowanie kotka Łucja, znana jako kotka Łucja. Swoją osobowością, pomysłami i pracowitością (pomiędzy kocimi drzemkami) zamierza wesprzeć radnych Rady Miejskiej w nowej kadencji, ale przede wszystkim walczyć o interesy wszystkich kotów w gminie Pułtusk.

Kotka Łucja jest bezpartyjną kandydatką do Rady Miejskiej w Pułtusku, z własnego komitetu, w okręgu nr 2, z miejsca 1.

„Nie wyobrażamy sobie lepszej kociej reprezentantki w radzie” – tak rekomendują kandydatkę koty z Kotlarskiej, Świętojańskiej i wszystkich innych ulic. Warto zaznaczyć, że kotka Łucja cieszy się poparciem zarówno kotów domowych, jak i wolnożyjących, bo jak mówią „swoimi dotychczasowymi działaniami wykazała, że wie, co robić, żeby było dobrze”. Ten koronny argument to jednak nie wszystko. Kotka Łucja ma bardzo konkretny program wyborczy i wie, jak go zrealizować! Przekonajcie się sami:

Mój konkretny program wyborczy

Program Saszeta+
Dlaczego tylko ludzie dostają 800 plus? To pytanie spędzało sen z powiek wszystkim kotom od lat. Dlatego, jako radna Rady Miejskiej w Pułtusku, będę wnioskować o uwzględnienie w budżecie gminnym potrzeb żywieniowych, tak ważnych dla każdego kociego brzuszka. Beneficjentami programu będą wszystkie koty, niezależnie od statusu materialnego i wieku.

Sterylka dla wszystkich
Sterylizacja i kastracja to bardzo ważny element w zachowaniu dobrego zdrowia przez długie lata. Eliminuje ryzyko niepożądanych zachowań, takich jak terytorializm czy agresja i zmniejsza ryzyko wystąpienia niektórych chorób. Dlatego, jako Wasza przedstawicielka w radzie, zapewnię bezpłatną sterylizację i kastrację dla wszystkich kotów, pozyskując środki z budżetu Województwa Mazowieckiego. Dziewczyny i chłopaki – musimy dbać o siebie!

KDD czyli Kocie Domy Drewniane
To punkt dedykowany kotom wolnożyjącym. Wszyscy wiemy, jak ważną rolę spełniacie w miejskim ekosystemie i jesteśmy Wam za to wdzięczni. Cenimy też Waszego wolnego ducha, ale też wiemy, że zmagacie się z wieloma przeciwnościami losu, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Dlatego będę lobbować o zakup drewnianych, docieplonych domków, gdzie znajdziecie godne schronienie. Na ten cel pozyskam środki z rządowego programu.

Bezpłatny dostęp do weta
Tak ten świat jest źle urządzony, że my koty nie mamy ubezpieczenia, a świerzbowiec w uchu albo pchła w futerku, to – uwierzcie – nic miłego. Dlatego w budżecie znajdzie się stała kwota na nasze szczepienia i leczenie. Szczególną troską będą objęte małe kocięta, ciężarne kotki i koci seniorzy, zmagający się z chorobami związanymi z wiekiem.

Więcej piachu, mniej betonu!
Czy wiecie, że zwierzęta wykorzystują O₂ w procesie oddychania tlenowego w celu otrzymania energii? O₂ do C₆H 12O₆ + 6O₂ + ADP + H₃PO₄ → 6CO₂ + 7H_2O + ATP. Zatkało? Im więcej betonu, im mniej drzew, tym więcej CO₂, Nox, SO₂ i innych. Im więcej betonu, tym mniej H₂O ma szanse się przedostać do gleby i tak właśnie ludzie fundujecie nam podtopienia, upały i choroby naszych małych płucek i gardełek, dzięki którym raczymy Was słodkim śpiewem o 4 rano pod blokiem i kojącym mruczeniem. Dajcie żyć, rozwijać umiejętności wokalne i dbajcie o środowisko.

Wyrównywanie szans
Psy w naszym mieście są generalnie objęte od lat większą opieką, niż koty. Ta rażąca nierówność powinna zostać natychmiast zniesiona, dlatego zdecydowałam się na kandydowanie. Jeśli mnie wybierzecie, uczynię wszystko, aby wyrównać te szanse. Ale nie martwcie się – lubię Was chłopaki i dziewczyny merdające ogonkami. Choć nie ogarniam, po co się tak cieszycie z byle powodu i latacie za jakimiś patykami, ten program jest skierowany i do Was! Czyli wiecie – saszeta, sterylka i te sprawy. Bo zwierzaki powinny się trzymać razem! Ps. Wam dorzucę ocieplane budy i bezwzględny zakaz przywiązywania do łańcucha.

Pamiętajcie – rada bez kota to głupota!