
- o zabiegu oraz o zmianach czekających oddział ginekologiczno – położniczy rozmawiamy z jego nowym ordynatorem Ireneuszem Niedużakiem
Porody bez bólu, szkoła rodzenia, nowoczesne zabiegi, specjalistyczne poradnie, uzupełnienie kadry - to wszystko ma pomóc w odzyskaniu zaufania pacjentek oddziału ginekologiczno - położniczego szpitala w Pułtusku. Zmiany już wprowadza w życie ordynator oddziału Ireneusz Niedużak, zatrudniony z dniem 1 listopada b.r.
W tej sali na oddziale ginekologiczno – położniczym wkrótce zostanie uruchomiona szkoła rodzenia. Na zdj. ordynator oddziału Ireneusz Niedużak
Jak wyglądała Pana kariera zawodowa do czasu objęcia stanowiska w Pułtusku?
Pracę rozpocząłem w 1989 roku na oddziale ginekologiczno – położniczym Szpitala Rejonowego w Wyszkowie, wcześniej dwa lata pracowałem w szpitalu w Kędzierzynie Koźlu, również na oddziale ginekologiczno - położniczym. W 1999 założyliśmy z kolegami Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Gin Med, który prowadziliśmy do 2008 roku. Równolegle w latach 2000 – 2004 pracowałem naukowo na Katedrze Anatomii Opisowej i Topograficznej Śląskiej Akademii Medycznej w Zabrzu, pod kierownictwem naukowym prof. Konstantego Ślusarczyka. W 2009 roku zostałem zatrudniony na stanowisku kierowniczym w NZOZ Gin Medicus, także w Wyszkowie. Potem pojawiła się propozycja przeprowadzenia zmian w pułtuskim szpitalu. Długo się zastanawiałem, ponieważ była to dla mnie życiowa decyzja.
Nie ulega wątpliwości, że na ginekologii i położnictwie zmiany są konieczne. Jak Pan, jako ordynator zamierza zachęcić pacjentki do korzystania z usług pułtuskiego szpitala.
Przede wszystkim chciałbym, aby wszystko na oddziale toczyło się wokół pacjentek. By kobiety miały zapewnione bezpieczeństwo, były otoczone miłą, fachową opieką, zarówno przez lekarzy jak i personel średni. Liczę na to, że powstaną całkiem nowe, bliskie relacje pomiędzy położnymi a pacjentkami.
Pierwsza laparoskopia, pierwszy poród bez bólu - jakich nowości już mogą spodziewać się pacjentki?
Jako ordynator oddziału ginekologiczno – położniczego zorganizowałem nowy zespół lekarzy. Obecnie opiekę medyczną nad pacjentkami roztaczają: Adam Bogusławski, Lucjan Kasztelan, Krzysztof Komar. Będzie również doskonale znana i ceniona przez pacjentki pani doktor, ale jej nazwisko Czytelniczki poznają nieco później. Na pewno jednak będą zadowolone. Wspomaga nas również, swoim doświadczeniem w endoskopii ginekologicznej, pan doktor Jacek Doniec z Kliniki Ginekologicznej przy ul. Szaserów w Warszawie.
Odbyły się też pierwsze porody w znieczuleniu, całkowicie bezbolesne, oczywiście za darmo, w ramach NFZ, w towarzystwie lekarza anestezjologa, ponieważ zmienił się również zespół lekarzy anestezjologów, który jest chętny do współpracy i otoczeniem naszych pacjentek profesjonalną opieką. Bezbolesne porody zresztą to nasz kolejny cel. Obecnie rozpoczęliśmy procedurę wdrażania programu „Szpital bez bólu” i uzyskania certyfikatu o takim tytule. Wszystko wiąże się z odpowiednim prowadzeniem bezbólowym pacjentki podczas porodu, po cesarskich cięciach oraz operacjach. W ubiegłą sobotę przeprowadziliśmy wspólnie z doktorem Dońcem pierwszą w dziejach pułtuskiego szpitala laparoskopię ginekologiczną, wykorzystując nowoczesny sprzęt zakupiony dzięki pomocy Samorządu Powiatowego w Pułtusku oraz Sejmiku Województwa Mazowieckiego.
Sala porodowa
W czym dostrzega Pan przyszłość oddziału ginekologiczno – położniczego pułtuskiego szpitala?
Właśnie w ginekologii operacyjnej (laparoskopii ginekologicznej), która gwarantuje zarówno szybki przebieg operacji, jak powrót pacjenta do domu i czynności zawodowych. Pacjentka po operacji laparoskopowej może opuścić oddział ginekologiczny już po dwóch dniach.
Chciałbym również stworzyć pododdział ginekologiczny, zajmujący się chorobami sutka, to znaczy operowaniem zmian nowotworowych o charakterze torbieli, włókniaków a być może i nowotworów złośliwych, ponieważ wiem, że z powodu kolejek dostęp do tego typu zabiegów jest bardzo utrudniony, a wiadomym jest, że czas przy tego typu schorzeniach odgrywa kluczową rolę. Pragnę wyjść naprzeciw pacjentkom z Pułtuska i powiatu pułtuskiego i stworzyć im możliwość szybkiego i profesjonalnego leczenia w Pułtusku.
W najbliższej przyszłości planuję przeprowadzić remont przychodni przy ul. 3 Maja. Powstanie tam Zespół Poradni Ginekologiczno – Położniczych, spełniających wszelkie wymogi Unii Europejskiej i Narodowego Funduszu Zdrowia. W tejże przychodni planuję otwarcie poradni diagnostyki prenatalnej, gdzie po zakupie aparatu USG 4D (a wiem, że jet to już w trakcie realizacji) wszystkie pacjentki będą miały możliwość wykonania badania USG 4D w ramach NFZ, z pewnością szybko i profesjonalnie. Myślę również o stworzeniu poradni patofizjologii szyjki macicy oraz o poradni chorób sutka. Wiem, że też jest z tym problem. Oczywiście wszystko zależy od funduszy własnych ale myślę, że samorząd nas w tym wesprze.
W najbliższym czasie uruchomimy również szkołę rodzenia na oddziale i w tym miejscu już chciałbym gorąco zaprosić wszystkie pacjentki na zajęcia.
19 listopada na oddziale ginekologiczno – położniczym pułtuskiego szpitala przeprowadzono pierwszą operację laparoskopii ginekologicznej
Mamy więc nadzieję, że te plany uda się zrealizować.
Tak ambitne plany są jedynym sposobem na zapewnienie funkcjonowania nie tylko oddziału ginekologiczno – położniczego ale i całego szpitala, przy bardzo pozytywnym zaangażowaniu dyrekcji SP ZOZ i Samorządu Powiatowego. Wszystkie te zmiany wprowadzane przeze mnie są po to, aby służyły pacjentkom powiatu pułtuskiego i innych rejonów, na co szpital w Pułtusku jest otwarty.
Dziękujemy za rozmowę
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie