Budowa zakładu zbierania i przetwarzania odpadów w Lemanach koło Pniewa - kontrowersje i rezygnacja właściciela.

Mamy bardzo dobrą wiadomość dla mieszkańców Leman i okolic – właściciel zakładu składowania oraz przetwarzania odpadów poinformował, że rezygnuje z inwestycji w tej lokalizacji.

Temat budowy zakładu zbierania i przetwarzania odpadów w Lemanach niedaleko Pniewa (gmina Zatory), tuż przy trasie Pułtusk-Wyszków, pojawił się w marcu ubiegłego roku. Zgodnie z zamysłem właścicieli firmy – Pawex Recykling Sp. z o.o. – zakład miał zajmować powierzchnię 4,5 tys. ha i działałby 24 godziny na dobę przez 365 dni w roku.

Mieszkańcy byli od samego początku przeciwni powstaniu tej inwestycji. Podobnie wójt gminy Grzegorz Falba od początku wspierał mieszkańców w ich proteście, co też znalazło odzwierciedlenie w działaniach administracyjnych, zwieńczonych odmowną decyzją środowiskową, wydaną w marcu tego roku.

– Dobry wójt powinien respektować wolę mieszkańców i w miarę swoich możliwości oraz w zgodzie z przepisami prawa podejmować decyzje jak najbardziej korzystne dla ogółu społeczeństwa, które przez swój wybór uczyniło go wójtem, a tym samym upoważniło do reprezentowania swoich spraw. Dlatego uważam, że decyzja o odmowie wydania środowiskowych uwarunkowań na realizację inwestycji polegającej na budowie zakładu zbierania i przetwarzania odpadów w Lemanach była słuszna i jedyna, jaką w zgodzie z własnym sumieniem i przekonaniem mogłem w zaistniałej sytuacji podjąć – uzasadniał w rozmowie z nami Grzegorz Falba.

Na zdj. Wójt Gminy Zatory Grzegorz Falba

Z kolei wczoraj Radio Dla Ciebie poinformowało, że właściciel zakładu Paweł Trętowski zrezygnował w budowie zakładu w Lemanach: – Zrezygnowaliśmy z dalszej współpracy z gminą z powodu tego, że były utrudnienia ze zdobyciem pozwolenia. Został zmieniony też plan zagospodarowania terenu pod to, żebyśmy nie mogli nic tam zrobić, więc odpuszczamy to, dajemy sobie z tym spokój całkowicie.