
- Co rok jest to samo, nie można wyjechać, dzieci nie mogą przejść idąc do szkoły. Żadna z dróg nie jest przejezdna, ani z jednej strony ani z drugiej strony. Nie ma możliwości ruszyć się nawet do lekarza. Nie daj Boże jakiegoś pożaru czy potrzeby wezwania karetki, nikt do nas nie dojedzie! - alarmują mieszkańcy Bobów (gmina Pułtusk), gdzie jedna z dróg gminnych, dojazdowych do posesji, zamieniła się w jeden wielki, błotnisty koszmar. Przeprawa przez ten odcinek drogi jest dla mieszkańców nie lada wyzwaniem. Samochody grzęzną w błocie, dzieci ledwo docierają do szkolnego autobusu. Mieszkańcy podkreślają również, że już w ubiegłym roku walczyli o to, aby gmina poprawiła drogę. Jak twierdzą, mimo obietnic ze strony samorządu, bezskutecznie. W jaki stanie jest droga w Bobach przedstawiają nadesłane przez interweniujących mieszkańców zdjęcia.
Do tematu wrócimy wkrótce na łamach Pułtuskiej Gazety Powiatowej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!