
Do październikowych wyborów coraz bliżej. Znane już są nazwiska pułtuskich kandydatów startujących do Sejmu RP w naszym okręgu (siedlecko-ostrołęckim). Są to: Henryk Kowalczyk (Zjednoczona Prawica), Robert Gajda (Trzecia Droga – kandydat PSL), Katarzyna Tyskiewicz (Trzecia Droga – kandydatka Polski 2050 Szymona Hołowni), Marzena Cendrowska (Koalicja Obywatelska), Sławomir Zakrzewski (Koalicja Obywatelska), Julian Kutner (Lewica), Monika Skrzydlak (Lewica) i Adam Prewęcki (Konfederacja). Na łamach Pułtuskiej Gazety Powiatowej i pultusk24.pl wszystkich traktujemy jednakowo. Każdy z kandydatów dostał od nas tego samego dnia, z takim samym terminem na odpowiedź, takie samo pytanie – dlaczego zdecydowali się kandydować w tych wyborach?
Robert Gajda – Trzecia Droga (jako kandydat PSL)
Prof. dr hab. n. med. Robert Gajda ma dwie pasje, medycynę i sport. Bezkompromisowy, jeżeli chodzi o dobro swoich pacjentów. Skuteczny w nawet skrajnie trudnych warunkach – to on stworzył jeden z największych w Polsce ośrodków ratujący ludzi podczas pandemii Covid-19. Na co dzień, prowadzony przez niego Szpital jako jedyny w Polsce nie wymaga wsparcia finansowego z publicznych pieniędzy, a oczekiwanie na wizyty do specjalistów są jedne z najkrótszych w kraju.
Tak jak całe swoje życie dba o zdrowie pacjentów, tak samo jest skuteczny w sporcie. To właśnie dzięki swojemu hartowi ducha zdobył szereg tytułów Mistrza Polski, a wśród medyków Mistrza Świata na różnych dystansach.
Za zasługi na rzecz zdrowia publicznego został odznaczony postanowieniem Prezydenta RP Andrzeja Dudy Srebrnym Krzyżem Zasługi. Jest Honorowym Obywatel Miasta Pułtuska.
W sejmie chce się zająć tym, co jest jego życiową pasją i co jest dla nas wszystkich najważniejsze – służbą zdrowia, tak, żeby w końcu uporządkować jej finanse, skrócić czas oczekiwania na wizytę do specjalistów, a świadczenia, żeby były na najwyższym poziomie.
Dla niego na pierwszym miejscu zawsze jest nasze zdrowie. Tutaj nie ma mowy o żadnych kompromisach. Zdrowie to priorytet!
Możemy być tego pewni, że tak samo jak w sporcie i biznesie, Robert Gajda będzie równie skuteczny w zmianie całej służby zdrowia, tak, aby nareszcie spełniała swoją rolę, a my, jako osoby utrzymujące ją z naszych składek, żebyśmy nie musieli drżeć z myślą, co się stanie, gdy będziemy potrzebować opieki specjalisty. Opieka zdrowotna to nie luksus, ale prawo obywatela. Czy w myśl tej zasady działał minister Niedzielski, czy przypadkiem nie mieliśmy poczucia, że beneficjentem systemu nie mają być pacjenci, tylko różnego rodzaju biznesmeni?
W czasie pandemii Robert Gajda pomagał zwykłym ludziom, bez żadnej kalkulacji stał obok nas. To właśnie w tych momentach poznaje się ludzi z charakterem i tych, na których naprawdę możemy liczyć.
Pewne rozwiązania są proste inne bardziej długofalowe, ale do jednych drugich musimy mieć zdeterminowanych i skutecznych ludzi. Taki jest właśnie Robert Gajda.
Robert Gajda zna nasze problemy ze służbą zdrowia jak nikt inny i często podróżując po Polsce widział kolejki do przychodni. Wie też, ile czeka się na wizytę u specjalisty. Dlatego jest zwolennikiem rozwiązania, że to dostęp do lekarzy to nasza wspólna odpowiedzialność i rozwiązania, że jeśli przez 60 dni nie dostaniesz się do specjalisty, to będziesz mógł pójść do prywatnego lekarza na koszt państwa. To takie proste i uczciwe.
Stosunek do opieki zdrowotnej jest miarą stosunku polityków do Polaków. Zaopiekowani Polacy, to bezpieczni Polacy. W niepewnych czasach, które są przed nami, musimy stawiać na twardych i uczciwych ludzi.
Bezpiecznie we własnym kraju, bezpiecznie w Polsce.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie