- Czekam na cud! - mówi Alicja Patalan. - A ten przychodzi czasem jak grom z jasnego nieba. Może ktoś zapuka po naszej rozmowie do drzwi i powie „No jednak odważyliśmy się! Chcemy zostać zastępczą rodziną!” O tym, jak ważna jest piecza zastępcza, jak piękne więzi łączą dzieci z nowymi opiekunami, a także o oczekiwaniu na, nie tylko bożonarodzeniowy, cud związany z powstawaniem nowych zastępczych rodzin, z dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pułtusku rozmawia Anna Jadaś.
Święta to najtrudniejszy czas dla dzieci, które mogą wymagać opieki zastępczej, gdy są odbierane z rodzin biologicznych. Trudno jest opuszczać dom nawet wtedy, gdy nie do końca można w nim spędzić spokojne święta ze wspólnym ubieraniem choinki, śmiechem, radością, pieczeniem pierniczków, dzieleniem się opłatkiem, kolędami, emocjami związanymi z przyjściem Mikołaja. W rodzinach zastępczych, do których dzieci najczęściej (na podstawie postanowienia sądu) trafiają, otrzymują jednak to, czego dawno nie miały…, spokój, poczucie bezpieczeństwa, pewność, że nikt nie będzie krzyczał, nikt nie przyjdzie do domu pod wypływem alkoholu. Dostaną też ciepły posiłek, na który rodzicom nie zawsze wystarczało pieniędzy. Dlatego rodziny zastępcze to skarb… I jak prawdziwy skarb są poszukiwane.
Jak powinny wyglądać święta każdego dziecka?
Powinny być ciepłe, bezpieczne, pełne spokoju, radości, normalnego celebrowania wolnego czasu. Nie musi być jak w reklamie, ale powinno być po prostu miło, rodzinnie, ciepło. Powinien być to czas pełen miłości, bycia razem.
Święta do szczególny czas dla dzieci, trudno im zrozumieć, że muszą zamieszkać poza domem… dla niektórych jest to trauma…
Najtrudniej przeżywają ten czas dzieci, które są odebrane od rodzin biologicznych w okolicy świąt. Myślały, że inaczej ten czas będzie wyglądał. Natomiast naszym zadaniem, zadaniem rodziny zastępczej jest tak poprowadzić ten czas, żeby nie było traumy, musimy to przekuć w czas poczucia bezpieczeństwa. Czegoś innego niż miały na co dzień, czegoś lepszego. Ale niewątpliwie jest to szczególny czas i zdarzają nam się dzieci, które bardzo to przeżywają. Jest wtedy psycholog, koordynator rodzinnej pieczy w razie potrzeby. Na początku nie chcemy wkraczać z całym tabunem specjalistów. Tylko spokojnie pozwalamy dziecku na przywyknięcie do nowej sytuacji, rozmawiamy, kwestia rozmowy, komunikacja są w tym momencie najważniejsze.
Rodzina zastępcza na święta…?
Dla nas, pracowników PCPR, szukanie nowych rodzin jest jednym z głównych zadań. Przed świętami chcemy powiedzieć „dziękuję!” wszystkim działającym już rodzinom zastępczym w powiecie pułtuskim. Chcemy wyrazić naszą wdzięczność za wzięcie na siebie trudu wychowywania dzieci. Za obdarzanie je troską i uczuciem, jak własne. Jestem przepełniona wdzięcznością za trud i poświęcenie naszych rodzin zastępczych. W maju 2026 roku organizujemy dzień rodzicielstwa zastępczego, aby podkreślić ich wyjątkową rolę, zaznaczyć, że jest coś wielkiego w ich oddaniu dla innych. Trzeba mieć do tego powołanie, serce, otwartość i piękny charakter, który pozwala na przyjęcie takiej liczby dzieci.
Rodziny zastępcze to skarb…
Tak, to skarb. Czekamy na więcej takich skarbów, aby stworzyć duże zaplecze pomocowe dla dzieci. Tym bardziej, że wiemy jak trudne są czasy, jak dużo jest sytuacji kryzysowych, a my bez względu na to musimy zabezpieczyć dziecko.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie