
Rośnie liczba osób cierpiących na zaburzenia lękowe i depresyjne. Dr hab. Krzysztof Krajewski-Siuda, psychiatra z wieloletnim doświadczeniem, wskazuje w rozmowie z Onetem, że problem dotyka nawet co drugiego Polaka. Jego zdaniem, niektóre grupy zawodowe, takie jak programiści i pracownicy korporacji, są szczególnie narażone na tego typu schorzenia. Specjalista opisuje także czynniki pogłębiające problem oraz podpowiada, jak z nim walczyć.
Według Krajewskiego-Siudy, już przed pandemią zaburzenia lękowe dotyczyły około 7 proc. populacji, natomiast dziś odsetek ten mógł wzrosnąć nawet dwukrotnie. W połączeniu z zaburzeniami afektywnymi oznacza to, że psychiatrzy mogą stać się tak powszechnie potrzebni, jak dentyści. Ekspert podkreśla, że czynniki związane z pandemią, takie jak izolacja czy stresory zawodowe, dodatkowo zaostrzyły problem.
Przymusowa izolacja podczas pandemii spowodowała, że wiele osób utraciło możliwość nawiązywania relacji, co wpłynęło negatywnie na ich psychikę. Dr Krajewski-Siuda zauważa, że pracownicy sektora IT, którzy w dużej mierze pozostali w systemie pracy zdalnej, szczególnie odczuli skutki utraty bezpośrednich kontaktów międzyludzkich, co wpłynęło też na wzrost zaburzeń lękowych w ich grupie.
- Na szczęście menadżerowie coraz częściej to dostrzegają i wprowadzają taką zasadę, że raz lub dwa razy w tygodniu pracownik musi pojawić się w biurze. Nawet, jeśli ta praca biurowa paradoksalnie okazuje się mniej efektywna - mówi ekspert w rozmowie z Onetem.
Badania wskazują, że osoby z zaburzeniami lękowymi są narażone na przebodźcowanie i brak równowagi między pracą a życiem prywatnym. Wiele z nich doświadcza objawów takich, jak kołatanie serca, pocenie się, zawroty głowy czy trudności z zasypianiem. Co więcej, nieleczone zaburzenia lękowe mogą prowadzić do uzależnień.
Pacjenci psychiatrów często zgłaszają się po pomoc, gdy już nie są w stanie radzić sobie z objawami, które utrudniają im codzienne funkcjonowanie. Dr Krajewski-Siuda podkreśla, że skuteczne leczenie łączy farmakologię z psychoterapią. Zaleca również zmianę stylu życia, w tym większą dbałość o sen oraz wprowadzenie codziennych rytuałów pomagających w odzyskaniu równowagi psychicznej.
Dla osób cierpiących na zaburzenia lękowe uogólnione (GAD) kluczowe znaczenie ma odpowiednia higiena snu i dbanie o czas wypoczynku. Warto unikać wieczornego korzystania z ekranów emitujących niebieskie światło, regularnie ćwiczyć i zapewniać sobie czas na relaks w ciemnym, spokojnym środowisku. Jak mówi dr Krajewski-Siuda, powrót do prostych rytuałów, takich jak spacer na świeżym powietrzu czy praktyka mindfulness, może znacząco poprawić stan psychiczny. Ciekawym narzędziem w walce z zaburzeniami może być prosty „self-care tracker” składający się z codziennych celów, jak wyjście na spacer czy kontakt z naturą.
Więcej informacji - TUTAJ
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie