
O zmaganiach Zosi Pawłowskiej z rakiem piszemy niemal od początku rozpoczęcia akcji zbierania pieniędzy na leczenie przez jej rodziców. Dzięki wsparciu wielu ludzi udało się zebrać środki na wizyty w nowojorskiej klinice, gdzie dziewczynką zajmuje się wybitny specjalista w tej dziedzinie. Po kilkumiesięcznym pobycie rodzina wróciła do Pułtuska. Kolejna wizyta zaplanowana była na 9 lutego, dlatego wraz z początkiem miesiąca Zosia z rodzicami polecieli do Stanów. Mamy dobre wieści!
Jak informują rodzice Zosi, w lewym oku zostały jeszcze malutkie miejsca z drobinkami odprysków guza, które wymagały ingerencji lasera, a prawe - poza laseroterapią - krioterapii. Badania pokazały jednak, że stan oczu jest na tyle dobry, że nie nie ma potrzeby stosowania chemii dotętniczej, czego obawiali się najbliżsi.
Kolejna wizyta czeka dziewczynkę 16 marca.
Jak widać, kosztowne leczenie musi być kontynuowane. Zosi potrzeba całe mnóstwo dobrej energii, ale przede wszystkim pieniędzy, dlatego zbiórka na Się pomaga wciąż jest aktywna. Pomóc można również, wpłacając 1% podatku.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie