
30 rocznica powstania Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Pułtusku będzie z pewnością wyjątkowa. Jeszcze w tym roku placówka z ul. Tysiąclecie przeniesie się na Daszyńskiego – do przestronnych pomieszczeń dawnego budynku Akademii Humanistycznej, w dodatku wzbogaciła się o trzy wysokiej klasy fortepiany. - Z dyrektorem szkoły, Andrzejem Ambroziakiem, rozmawiała Ewa Kowalczyk.
Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia w Pułtusku przenosi się do nowej siedziby. Proszę opowiedzieć naszym Czytelnikom, dlaczego akurat do budynku po centrum akademickim przy ul. Daszyńskiego?
Pomysł narodził się pod koniec 2016 roku, kiedy Bogdan Mroziewicz poinformował mnie, że centrum akademickie przy ul. Daszyńskiego zostanie wystawione na sprzedaż. Zaproponował wtedy na siedzibę Szkoły Muzycznej dawny Klub Studenta. Po obejrzeniu budynku stwierdziłem, że Bogdan Mroziewicz ma rację i obiekt jest idealnym miejscem, w którym szkoła mogłaby funkcjonować, miejscem jakby specjalnie zaprojektowanym do tego celu. W budynku, w którym dawniej mieścił się Klub Studenta jest wiele pomieszczeń różnej wielkości, dwa duże pomieszczenia – kawiarnia na pierwszym piętrze o powierzchni około 180 m2 i pomieszczenie na dole, gdzie dawniej studenci bawili się podczas dyskotek. Jedno z nich – to na piętrze – postanowiłem przeznaczyć na salę koncertową. Drugie pomieszczenie zostanie podzielone na sale dydaktyczne różnej wielkości, odpowiadające potrzebom szkoły.
Pomysł na zaadoptowanie budynku na potrzeby dydaktyczne Szkoły Muzycznej pojawił się równie szybko, ale był jeden problem... Jak przekonać ministerstwo, żeby zainwestowało pieniądze właśnie w Pułtusku?
Cały wywiad do przeczytania w aktualnym, 35 wydaniu Pułtuskiej Gazety Powiatowej, dostępnym w sklepach i kioskach, a także online.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!