Aż nas zemdliło od tego cukru w cukrze – i wiecie co? Nie zdziwilibyśmy się, gdyby scenariusz na taką komedię pomyłek napisała lokalna władza z Pułtuska. Mamy tu bowiem do czynienia z komizmem czysto barejowskim, a jednocześnie – z tematem niezwykle poważnym.
Na jednej z lokalnych grup społecznościowych na Facebooku, poddając się chwili (mamy nadzieję) szczerej nudy, jakiś żartowniś (...a może prowokator? Kto wie?) rzucił rękawicę pytaniem, które brzmiało: „Kto ma odwagę wskazać najbardziej stronnicze media lokalne?”
Zanim mieszkańcy zdążyli opisać swoje frustracje i wskazać, kto im najbardziej podpadł, nastąpiła błyskawiczna autokorekta z "góry".
Zgadnijcie kto wyrwał się do odpowiedzi?
Pani Wiceprzewodnicząca rady miejskiej, a więc osoba z samego "jądra ciemności" lokalnej władzy. Zamiast wskazać tych stronniczych, wyznaczyła "obiektywnych".
„Ja mogę wskazać obiektywne i bezstronne, wyważone i neutralne (i tu padła nazwa portalu). Z podziękowaniami za dziennikarską rzetelność” - napisała pod postem.
W ten sposób, drodzy Państwo, Pułtusk zyskał bezapelacyjnego zwycięzcę Konkursu na "Obiektywizm"!
Zwycięstwo to zostało przypieczętowane garścią "spontanicznych" lajków pochodzących z wyjątkowo wyważonego kręgu lokalnej władzy, włączając w to krewnych i znajomych.
Gratulacje! Zadanie "wskaż stronniczych" zostało zgrabnie zamienione na "wskaż ulubieńców władzy".
Wystarczyło nie zrozumieć pytania, by osiągnąć propagandowy sukces.

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie