
W październiku mieszkańcy Bobów (gm. Pułtusk) dowiedzieli się o planach powstania fermy drobiu na terenie wsi. Nie są zachwyceni – obawiają się charakterystycznych dla tego rodzaju działalności odorów amoniaku i siarkowodoru, pogorszenia stanu środowiska naturalnego, jakości życia i spadku cen gruntów. Do wydania decyzji zostało już niewiele czasu.
Przeciwni inwestycji są mieszkańcy wsi Boby, a także Gnojna, Chmielewa i Pułtuska. Swoje stanowisko określili w petycji z dnia 25 października, skierowanej do Burmistrza Miasta Pułtusk. Petycję można podpisać w wielu punktach handlowych i usługowych. Również na Facebooku powstało wydarzenie „NIE dla budowy fermy drobiu we wsi Boby!”. Temat był poruszany podczas ostatniej sesji Rady Miasta z inicjatywy radnej Pauliny Borek. Krzysztof Nuszkiewicz zapytany o stanowisko w tej sprawie odpowiedział, że liczy na negatywną decyzję dwóch organów opiniujących (Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska i Marszałka Województwa Mazowieckiego). Zaznaczył jednak, że jest druga strona medalu, czyli wpływ podatków do gminnej kasy.
Tymczasem my dotarliśmy do „Raportu o oddziaływaniu na środowisko przedsięwzięcia polegającego na budowie Fermy drobiu w miejscowości Boby”, sporządzonego przez EkoKoncept s.c. we wrześniu 2017 r. na potrzeby i wniosek inwestora.
Szczegóły w dzisiejszym, 45 wydaniu Pułtuskiej Gazety Powiatowej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie