
Od ponad tygodnia co kilka dni trafiają do nas informacje o ofiarach dopalaczy. Zwykle są to osoby od 14 do 35 roku życia. Tym razem do pułtuskiego szpitala po zażyciu dopalaczy trafił ponad 40 - letni pacjent. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, mężczyzna, który został przywieziony do szpitala dziś, twierdzi, że dopalacze... znalazł. Mamy jednak nadzieję, że mimo tak idiotycznych wypowiedzi, które mają na celu ochronę kolejnego sprzedawcy/producenta (jeden już został złapany), nie przeszkodzi to policji w ustaleniu jego tożsamości. I na koniec nasuwa się pytanie – kiedy ludzie zrozumieją, że zażywanie tego chemicznego świństwa kończy się tragicznie?
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie