
Żurawie „wędrowały” dziś na Pułtuskiem. Najpierw usłyszeliśmy charakterystyczne głosy zwane klangorem, później zobaczyliśmy imponujący klucz. Przed jesienią i zimą te piękne ptaki uciekają do cieplejszych miejsc na świecie.
Przeloty żurawi potrwają do końca października. Do naszego kraju wrócą na przełomie marca i kwietnia. Zimę spędzą w Afryce Północnej i krajach basenu Morza Śródziemnego.
Odlatujące żurawie tworzą klucz w kształcie litery „V”, który, jak widać na filmie, czasami się deformuje. Taka forma lotu ułatwia przemieszczanie się, zmniejsza się bowiem opór powietrza. Stadu żurawi przewodzi jeden ptak. Z uwagi na to, że zużywa najwięcej energii ze wszystkich swoich współtowarzyszy, prowadzący lotem co jakiś czas się zmieniają. Wydają też głośne, charakterystyczne, słyszane w promieniu kilku kilometrów dźwięki zwane klangorem. Dzięki niemu ptaki kontaktują się ze sobą w dzień, w nocy, kiedy duże jest zachmurzenie.
O żurawiu w kulturze pisze Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) zajmujące się ochroną dzikich ptaków i miejsc, w których żyją: „Już od starożytności żurawie były obecne w kulturze – jako symbol wierności (zwłaszcza małżeńskiej), mądrości, długowieczności, ale i czujności. W sztuce możemy spotkać żurawia stojącego na jednej nodze, a w drugiej – trzymającego kamień. Gdy żuraw zasypiał, upuszczał na drugą nogę kamień, co go budziło.
Żuraw często pojawia się jako bohater obrazów, m.in. w malarstwie Józefa Chełmońskiego czy w sztuce japońskiej. Japońska legenda głosi, że temu, kto złoży 1000 żurawich origami, spełni się życzenie. Liczba tysiąc jest nieprzypadkowa – Japończycy wierzą, że żuraw może żyć właśnie 1000 lat. W wierzeniach słowiańskich, ale i chińskich, uważany był za przewodnika. Jednak nie wszyscy przypisywali mu pozytywną rolę – Indianie kojarzyli go ze zdradą. Jego klangor wiosną oznaczał czas siewów, a jesienią – czas zbiorów”.
Żuraw jest jednym z największych gatunków występujących w Polsce. W naszym kraju objęty jest ścisłą ochroną gatunkową.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie