
- Mam odwagę, umiejętności i wiedzę jak sprostać takiemu zadaniu. Czekam na kolejny etap eliminacji. Fundusz wymaga głębokich reform. Czas aby zajął się finansowaniem usług medycznych, a nie wieczną wojaczką z lekarzami i środowiskami medycznymi - mówi Robert Gajda uzasadniając start w konkursie na dyrektora Narodowego Funduszu Zdrowia. Więcej o tej zaskakującej decyzji pułtuskiego lekarza w najbliższym wydaniu PGP.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie