
Tegoroczna wiosna jest kolejną, w której praktycznie nie mieliśmy wiosennych rozlewisk.
Na pierwszy rzut oka może to się wydawać dobrą wiadomością, bo sucha wiosna to brak nawet najmniejszego zagrożenia powodziowego, ale jednak niski poziom wody też nie jest sytuacją pożądaną. Coraz częściej bowiem po bezśnieżnych zimach mamy wiosny bez rozlewisk, a potem bardzo suche lata.
Na filmie pokazujemy wiosenne rozlewiska Narwi w 2017 roku, ostatniego, w którym wody wiosną było tyle, ile być powinno.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie