Reklama

W weekend zmiana pogody

23/11/2024 09:00

W weekend czeka nas zmiana pogody. Sobota jeszcze zimowa, ale w niedzielę przez Polskę z zachodu na wschód będzie przemieszczać się ciepły front atmosferyczny, który zapewni powrót jesiennej aury, wypierając znad naszego kraju chłodne powietrze. Przez cały czas pogoda obfitować będzie w wiele niebezpiecznych zjawisk mogących utrudniać codzienne obowiązki, zwłaszcza kierowcom.

SOBOTA (23.11)

Sytuacja baryczna

Od południowego zachodu kraju rozbudowywać się będzie klin wyżu z centrum nad Alpami, jedynie północno-wschodnia część Polski pozostanie jeszcze w zasięgu niżu z ośrodkiem nad Morzem Barentsa. Pozostaniemy jeszcze w chłodnej, arktycznej masie powietrza. Ciśnienie będzie rosło.

Prognoza pogody dla województwa mazowieckiego

Zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Miejscami słabe opady śniegu. Temperatura maksymalna od 0°C do 3°C. Wiatr umiarkowany, chwilami słabnący, w porywach do 55 km/h, południowo-zachodni i zachodni. Warszawa: 2°C.

NIEDZIELA (24.11)

Sytuacja baryczna

Polska będzie pod wpływem zatoki niżu z rejonu Wysp Brytyjskich. Z zachodu ku centrum kraju przemieszczać się będzie strefa ciepłego frontu atmosferycznego, za którym zacznie napływać zdecydowanie cieplejsze powietrze polarne morskie, wypierające chłodną masę powietrza zalegającą przed frontem. Ciśnienie będzie spadać.

Prognoza pogody dla województwa mazowieckiego

Zachmurzenie duże. Opady śniegu, przechodzące od zachodu w deszcz ze śniegiem i deszcz, przejściowo marznący i powodujący gołoledź. Temperatura maksymalna od 1°C do 2°C. Wiatr słaby i umiarkowany, na zachodzie okresami porywisty, południowy. Warszawa: 1°C.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do