Reklama

W „Lelewelu” o książkach „zdradzieckich”

04/12/2014 10:36
  Dyktatorzy wiedzą, że najłatwiej rządzić niepiśmiennym tłumem. Dlatego książki zawsze spędzały im sen z powiek, jak żadne inne wytwory rąk ludzkich; dlatego też władza absolutna wymaga, by czytano tylko to, co oficjalne – takie zdania padły 20 listopada w Bibliotece im. Lelewela. Listopadowy Czwartek Literacki upłynął bowiem pod znakiem książek  zakazanych przez decyzje najróżniejszych organów cenzorskich. Prowadzący spotkanie – Anna Mitkowska i Lech Chybowski – przypomnieli w wielkim skrócie, bo lista jest „ogromnie długa”, których to książek i w jakich czasach ludzie nie powinni czytać.  Szczegóły w aktualnym wydaniu PGP.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do