Reklama

Tragedia na kanałku – znamy więcej szczegółów

10/04/2023 14:49

Jeden mężczyzna nie żyje, drugi znajduje się w pułtuskim szpitalu – takie są skutki tragedii, do której doszło w Wielką Sobotę w pobliżu Mostu Świętojańskiego. Jednego z nich z wody wyciągnęło przechodzące tamtędy małżeństwo, drugiego pułtuscy strażacy.

Do tragedii doszło w Wielką Sobotę 8 kwietnia ok. godz. 20:30, Dwóch mężczyzn wpadło do wody w kanałku na wysokości Kina „Narew”. Mężczyźni wcześniej byli widziani na jednej z ławek w okolicach Mostu Świętojańskiego. Świadkowie mówili również o trzecim mężczyźnie, który im towarzyszył. Najprawdopodobniej jeden z nich spadł z dosyć stromego nabrzeża i znalazł się w wodzie. Drugi próbował go ratować i też wpadł do wody. Na Komendę Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pułtusku informacja o zdarzeniu dotarła z Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku o godzinie 20:42. Jak poinformował nas w sobotni wieczór oficer dyżurny KP PSP w Pułtusku, jeden mężczyzna został wydobyty z wody przez przechodniów w stanie nieprzytomnym i przewieziony do szpitala. Strażacy wydobyli z wody drugiego z mężczyzn, 43-letniego, i natychmiast przystąpili do resuscytacji. Następnie pomocy udzielił przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego. Niestety nie udało się przywrócić czynności życiowych i o godz. 21:22 ratownicy odstąpili od działań. St. Kpt. Konrad Chrzanowski informował również, że w akcji brały udział dwa zastępy strażackie wyposażone w łódź.

Bardziej szczegółowych informacji udzieliła nam dziś rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku sierż. Renata Soból. Jak poinformowała, zgłoszenie na pułtuską komendę dotarło o godz. 20:30 i dotyczyło dwóch mężczyzn topiących się w kanałku przy ul. Nadwodnej. Świadkami zdarzenia było spacerujące tamtędy małżeństwo, które wyciągnęło jednego mężczyznę na brzeg i zaalarmowało służby. Mężczyzna wydobyty z wody ma 36 lat, zmarły miał 43 lata. Obydwaj nie mieli stałego miejsca zamieszkania. Ponieważ inni świadkowie mówili o trzecim mężczyźnie, służby przeczesywały w dniu zdarzenia nadbrzeże kanałku w pobliżu miejsca tragedii, ale na dziś Policja nie potwierdza, że ofiarom tragedii towarzyszyła trzecia osoba. Istnieje natomiast prawdopodobieństwo, że dwaj mężczyźni znajdowali się pod wpływem alkoholu, ale to potwierdzą (bądź nie) dalsze czynności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi pułtuska Policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pułtusku, z art. 155 (nieumyślne spowodowanie śmierci).

Red.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do