Reklama

Świetny, choć przegrany, mecz z Przasnyszem. Wątpliwości co do pracy sędziów!

11/05/2024 21:13

Po najlepszym w rundzie meczu w Pułtusku Nadnarwianka musiała uznać wyższość MKS Przasnysz. Wstydu jednak nie było bo wygrała drużyna nie tyle lepsza co skuteczniejsza.

Mecz naprawdę mógł się podobać. Już w piątej minucie gości zdobyli bramkę. Była to pierwsza bramka stracona w lidze przez Nadnarwiankę na nowym boisku. Kibice gości zapewne pomyśleli, że to początek wysokiego zwycięstwa ale już po 2 minutach był remis. Nico Wouters po fajnej, szybkiej akcji i świetnym podaniu Patryka Cynta.

Kolejne minuty mijały pod znakiem lekkiej przewagi gości. W 17 minucie zdobyli gola na 2-1. Nadnarwianka odpowiedziała natychmiast i wyrównała zaraz po wznowieniu gry, ale... sędzia dopatrzył się spalonego. Był to jego duży błąd, spalonego nie było i Nadnarwianka została oszukana. Wynikiem 1-2 zakończyła się pierwsza połowa.

Druga zaczęła się od szybkiego gola Pawła Jabłońskiego na 2-2 i… szybkiej odpowiedzi gości na 2-3. Przy tym wyniku trener Przasnysza dokonał kilku zmian i zaczął bronić wyniku. Nie była to obrona totalna, trochę też kontrowali ale Nadnarwianka przeważała. Kilka okazji do wyrównania było, niestety zabrakło skuteczności.

Wynik 2-3 oznacza, że MKS Przasnysz zapewnił sobie awans do IV ligi.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z meczu.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 13/05/2024 07:46
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do