
Kilkanaście dni temu do Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku zgłosił się strażnik leśny Nadleśnictwa Pułtusk, informując, że nieznana osoba ukradła drewno i fotopułapkę z lasu w rejonie Pniewa.
W trakcie przyjmowania zawiadomienia od strażnika funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego dowiedzieli się, że ta sama osoba, która ukradła kamerę zamontowaną na drzewie, dwukrotnie ukradła drewno i raz usiłowała ukraść. Do przestępstw miało dochodzić od połowy listopada do połowy grudnia 2024.
Policjanci wytypowali mężczyznę, który mógł kraść drewno i pojechali do miejsca zamieszkania 44-letniego mieszkańca gm. Zatory. Podczas przeszukiwania mieszkania i pomieszczenia gospodarczego znaleziono dwie torebki foliowe z amfetaminą.
Po zatrzymaniu mężczyzna zeznał, że będąc na spacerze w lesie zauważył przy drodze przyszykowane do transportu drewno. Wrócił do domu, wziął piłę spalinową i pociął je na mniejsze kawałki. Wrócił do domu i czekał aż się ściemni, następnie wziął quada z przyczepką i pojechał po drewno. Kiedy ładował kawałki drewna na przyczepkę, zauważył, że na drzewie wisi kamera. Mężczyzna wrócił do domu, a po kilku godzinach wrócił w to miejsce i odciął kamerę, aby nikt go nie rozpoznał. Kamerę wrzucił do pieca i ją spalił. To samo zrobił z drewnem zabranym z lasu.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za kradzież drewna z lasu, kradzież i zniszczenie kamery oraz posiadanie substancji odurzających.
Przypominamy!
Pamiętajmy, że leżące w lesie drewno nie może zostać pozyskane bez odpowiedniej zgody wydanej przez zarządcę lasu. Za wycięcie drewna z lasu bez odpowiedniej zgody odpowiemy, jak za kradzież mienia, za co w przypadku przestępstwa grozi do 5 lat więzienia.
Mł. asp. Magdalena Bielińska
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie