
Pierwszy mecz rundy wiosennej zakończył się dla Nadnarwianki wyjazdowym remisem.
Mecz w Troszynie był dla naszych piłkarzy ważny nie tylko dlatego, że był pierwszym tej wiosny, ale także dlatego, że u siebie sierpniowe spotkanie z Troszynem zakończyło się bolesnym 0-4! Teraz było znacznie lepiej, bo wyjazdowy remis wstydu nie przynosi, tym bardziej, że walczyły ze sobą 7 i 13 drużyna. W pierwszej połowie gospodarze zdobyli bramkę i skutecznie bronili wyniku niemal do ostatniej chwili. W doliczonym czasie gry karnego na gola zamienił Christan Nnamani. Za tydzień do Pułtuska przyjeżdża Bzura Chodaków. Tylko zwycięstwo!
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie