
Dziś wieczorem pułtuskie Wianki. Na piękną Narew wypłyną liczne łodzie, motorówki i żaglówki. Kiedyś – ich przewodnikiem, liderem, największym przedstawicielem, niczym łabędzią mamą wśród licznych łabędziątek - był kuter „Pułtusk”. Jego kapitan – Grzegorz – w kapitańskim uniformie wyruszał w rejs i pływał do końca najdłuższego dnia roku. Z podkładu „Pułtuska” święcona była woda i za nim ruszały inne łodzie w świętojańskiej paradzie… Dziś, kuter nie wypłynie… Nie ma już bowiem wśród nas Kapitana Grzegorza…
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!