
Prawie 3 miliony złotych wynosi zadłużenie najemców mieszkań komunalnych i socjalnych w Pułtusku. Długi często przechodzą z rodziców na dzieci. Rekordowy budynek ma ok. 300 tysięcy zł zobowiązań wobec TBS.
Brak chęci współpracy, utrzymywanie się dłużników z zasiłków czy nałogi powodują, iż niewiele osób chce w ogóle podejmować temat spłaty zadłużenia mieszkań komunalnych i socjalnych, a to w Pułtusku jest ogromne, jak dowiedzieliśmy się od Prezesa Zarządu Towarzystwa Budownictwa Społecznego Dariusza Ogniewskiego, którego poprosiliśmy o informacje na ten temat.
Zasoby Towarzystwa Budownictwa Społecznego Pułtusk składają się z 1435 lokali, wliczając w to również mieszkania, przyznawane tylko i wyłącznie przez komisję powołaną w Spółce. Na dzień 13 maja 2022 roku 546 mieszkań jest zadłużonych na łączną kwotę 2.838.952,33 zł. – Proszę sobie teraz wyobrazić, ile moglibyśmy dokonać remontów za taką wartość! – mówi Dariusz Ogniewski.
Średnie zadłużenie wynosi 5199,55 zł – w tej kwocie jest: czynsz, woda, opłata za odpady komunalne, a niejednokrotnie również ogrzewanie. Równie drastycznym przykładem, co ogólna kwota zadłużenia mieszkańców zasobów TBS jest jeden z budynków, zadłużony na prawie 300 000 zł. Długi często są dziedziczone z rodziców na dzieci, przez co dług staje się wielopokoleniowy.
Egzekwowanie zadłużenia też nie jest proste, a lokatorzy, którzy posiadają na swoim koncie wyroki z prawem do lokalu socjalnego i tak jednak trafiają z powrotem w zasoby administrowane przez TBS. – Pracownicy TBS Pułtusk dokładają wszelkich starań, aby minimalizować aktualny stan, m.in. poprzez współpracę z wyspecjalizowaną kancelarią prawniczą, wysyłanie wezwań do zapłaty, wzywanie dłużników na rozmowy i podpisywanie zobowiązań, jednak bardzo często dłużnicy podchodzą do sprawy lekceważąco, dokonując niewielkich wpłat przez pierwszy miesiąc, aby później utracić z nami kontakt.
Cały tekst ukazał się w 20 numerze Pułtuskiej Gazety Powiatowej, dostępnej także online.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie