Reklama

O stolicy Pułtuska w Grabówcu i Owsiaku w kiecce, choć w spodniach!

03/02/2023 10:04

Gdzieś w drugiej połowie lat 90. w niestrudzenie najlepszym polskim tygodniku „Polityka” ukazał się kolejny felieton najlepszego polskiego felietonisty, nieodżałowanego Ludwika Stommy, traktujący o stolicach Polski. Pan Ludwik był świeżo po wycieczce do Pułtuska i zachwycony gościną, jaką został przyjęty przez Grzegorza Russaka zaproponował, aby rozstrzygnąć jednoznacznie spór Warszawy z Krakowem i stolicę Polski przenieść do Pułtuska! Było to w czasach gdy Warszawa miała dość polityków, a w okolicach Wawelu śpiewano „Nie przenoście nam stolica do Krakowa”.

Ta felietonowa historia przypomniała mi się w niedzielny wieczór 29 stycznia, gdy brałem udział w pułtuskim finale WOŚP w… Grabówcu! Patrząc na to, z jakim zaangażowaniem grupka strażaków ochotników z Grabówca potrafiła zjednoczyć ludzi dobrego serca, nie tylko z Grabówca, ale także z naszego miasta i okolicznych miejscowości, i uratować honor Pułtuska pomyślałem… tu dziś jest stolica naszej Małej Ojczyzny!
Z niedowierzaniem słucham opowieści, że brak sztabu w Pułtusku mógł mieć podłoże polityczne. Nie chce mi się wierzyć, że tak mogłoby być i z odrazą odrzucam takie plotki. Wierzę, że po pandemicznych zawirowaniach z poprzednich lat, doszło w tym roku do najzwyklejszej w świecie pomyłki i nieporozumienia, że Pułtusk nie zdążył nic zarejestrować. Zaplanowany na niewielką skalę sztab w Grabówcu nieoczekiwanie stał się więc sztabem pułtuskim. I bardzo dobrze, bo ekipa pod wodzą Beaty Bielińskiej poradziła sobie więcej niż fenomenalnie. Wśród zaangażowanych w WOŚP było tak wielu mieszkańców Pułtuska, że śmiało sztab można nazwać grabówiecko-pułtuskim. I niech już tak zostanie – Grabówiec pokazał klasę i coroczne wośpowe święto pomagania powinno być kierowane z tej jednodniowej stolicy miasta i gminy. Urząd tam jest fajny, szefowa ma serce i talent do pomagania, a nam wszystkim, niemieszkającym w Grabówcu korona z głowy nie spadnie, jak raz w roku będziemy musieli wybrać się do tego urzędu. Koniecznie z kasą na „dobrowolny podatek dobra”!
Tuż po finale Katarzyna Gniedziejko, zaangażowana całym sercem w WOŚP Pułtuszczanka, napisała na Facebooku do Beaty Bielińskiej:

Serdecznie gratuluję! To był piękny Finał WOŚP, dzięki Pani pełen dobrych emocji i wspaniale, profesjonalnie przygotowany. Dziękuję za ogrom pracy i wysiłku Pani i całego Sztabu i potwierdzam: fajnego mamy Owsiaka w kiecce, nawet jak był w spodniach.

Nie pozostaje nic innego, jak tylko przyłączyć się do tych gratulacji!
Tak więc po tegorocznym finale WOŚP mamy w naszej Małej Ojczyźnie nową tymczasową stolicę oraz lokalnego Owsiaka w kiecce, chociaż spodniach! Nie takie rzeczy robiło się w Pułtusku!

Grzegorz Hubert Gerek

Zachęcam do oglądania naszych zdjęć z WOSP 2023 w fotogalerii - LINK!

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do