Reklama

Przewodniczący Klubu Powiatowy radnych PiS inicjuje poparcie dla linii kolejowej Zegrze – Przasnysz. Niepokojące sygnały w sprawie budowy. Powiat Pułtuski apeluje o kontynuację projektu.

17/05/2024 14:10

Pułtusk nigdy nie miał kolei, dlatego koncepcja z 2019 roku utworzenia nowej linii kolejowej Zegrze Przasnysz przebiegającej przez Pułtusk spotkała się z ogromnym entuzjazmem. Prace koncepcyjne ruszyły dość szybko. Do projektu Kolej Północnego Mazowsza włączyło się 18 samorządów, w tym gmina Pułtusk i powiat pułtuski. W październiku 2022 roku burmistrz Serocka, jako lider projektu podpisał, umowę z przedstawicielami PKP PLK, zgodnie z którą PKP PLK zobowiązuje się do przygotowania dokumentacji projektowej, a w dalszym etapie budowę linii kolejowej. Jesienią 2023 roku został ogłoszony przetarg. Co dalej? Dziś w biurze poselskim Henryka Kowalczyka odbyła się konferencja, z udziałem radnych powiatowych PiS – Krystyny Estkowskiej i Pawła Kowalczyka, której jednym z tematów była kolej.

Jak poformował przewodniczący Klubu Powiatowy radnych PiS Paweł Kowalczyk, pierwszą inicjatywą klubu jest złożenie projektu uchwały Rady Powiatu w sprawie wyrażenia stanowiska popierającego dalszą realizację linii kolejowej Zegrze – Przasnysz.

– Nikogo nie trzeba przekonywać, że ta budowa jest ważną inwestycją, niezbędną dla dalszego rozwoju powiatu pułtuskiego – powiedział Paweł Kowalczyk. Tymczasem w tej sprawie płyną bardzo niepokojące sygnały. Jednym z nich jest brak rozstrzygnięcia postępowania przetargowego, przeprowadzonego we wrześniu 2023 roku – oferty wpłynęły, ale nie ma rozstrzygnięcia, czyli żadnej decyzji.

– Kolejnym niepokojącym sygnałem są wypowiedzi, w szczególności wiceministra infrastruktury, który stwierdził, że „z bardzo dużym prawdopodobieństwem będziemy rezygnować z części zadań, szczególnie tych związanych budową nowych linii”. Z kolei w kwietniu ministerstwo infrastruktury, odpowiadając na interpelację poselską, odpowiedziało, że w ramach programu Kolej+ będą poddawane analizie nowe projekty, pod względem racjonalnego wydawania środków, i w przypadku mniejszych linii rekomendacja będzie szła w kierunku dobrej oferty autobusowej”. Jak słychać, nie brzmi to dobrze – podsumował Paweł Kowalczyk.

Wszystko wskazuje na to, że powoli, po cichu, te projekty mogą być wycofywane. Stąd nasza inicjatywa. Jako samorządowcy wiemy, że jest to inicjatywa niezbędna dla powiatu pułtuskiego i innych samorządów i niezależnie od opcji polityczny skorzystamy na tym wszyscy. Chcemy przypomnieć rządzącym, że potrzebujemy tej inwestycji.

Wiemy z doświadczenia, jak wyglądała budowa obwodnicy Pułtuska. Najpierw była decyzja środowiskowa, później budowy zaniechano, więc potem trzeba było robić na nowo dokumentację. Szkoda, żeby to samo stało się z tym projektem kolejowym, bo to jest szansa na likwidację wykluczenia komunikacyjnego – dodał Henryk Kowalczyk.

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 17/05/2024 14:18
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Tomek Janiszewski 2024-06-13 10:56:45

    Sami się tej kolei wyrzekliście. A dokładniej - zrobiły to tępe kołki z pułtuskiego i serockiego samorządu, którym uwidziały się stacje wywalone o wiele kilometrów już nie tylko od centrów, ale i od granic miast. Dalej niż obwodnice drogowe! W jednym i drugim przypadku za "uzasadnienie" posłużył ten sam zakłamany argument: że kolej poprowadzona bliżej miast, choćby i po obrzeżach zabudowy... uniemożliwiłaby dalszy ich rozwój na zachód, podczas gdy rozwój na wschód uniemożliwia Narew. To oczywista bzdura: miasto może rozbudowywać się także za linią kolejową, przy czym dworzec będzie stanowił centrum szczególnie intensywnego rozwoju. Gdyby międzywojenną Warszawą rządzili tacy sami idioci co rządzą obecnie Pułtuskiem - średnicowa linia kolejowa zostałaby przeprowadzona nie przez jak najściślejsze centrum (a dokładniej mówiąc w tunelu pod nim) ale gdzieś po obrzeżach Puszczy Kampinoskiej na północy względnie Lasów Chojnowskich na południu. A może to wcale nie są idioci? Przyznacie się wreszcie kto wam podłożył na sesje jednobrzmiące gotowce w wyticznemi jak należy głosować? Lobby busiarskie czy patodevelperskie? A jeśli będziecie dalej obstawać za koleją otmuchów - bądźcie przynajmniej konsekwentni. Żądam aby i dworce autobusowe zostały wyrzucone poza miasta, przy samej obwodnicy. Bo kto wie, może przyjdzie mi kiedy jechać PKS-em z Warszawy do Ostrołęki i zupełnie nie jestem zainteresowany aby w autobusie rzucało mnie na boki na zakrętach albo do przodu i do tyłu przed każdym skrzyżowaniem ze światłami gdy autobus kluczy po ciasnych miejskich zaułkach. A jeśli ktoś będzie chciał tym samym autobusem dojechać do Serocka lub Pułtuska - niech se dyma z buta te pińć kilosów od obwodnicy do miasta!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do