Reklama

Nie jesteśmy w stanie dotrzymać terminów wynikających z uchwały antysmogowej

27/03/2022 13:30

– jak jednoznacznie stwierdził Wójt Gminy Zatory Grzegorz Falba. Zdaniem wójta uchwała narzuca samorządom i mieszkańcom konieczność wymiany pieców na ekologiczne źródła ciepła, a jednocześnie nie daje tanich, alternatywnych rozwiązań.

Jeśli chodzi o wymianę źródeł ciepła, uważam, że powinno się zacząć od zapewnienia możliwości podłączenia do alternatywnych źródeł – myślę tutaj o gazie ziemnym, którego gmina od lat nie może się doprosić i nawet nie ma planów, żeby cokolwiek zrobić w tym zakresie. W związku z tym wymuszanie na mieszkańcach zmiany starych kopciuchów na coś innego powoduje, że brak najtańszego źródła spotyka się z niechęcią wymiany, bo wiadomo, że koszt jest bardzo duży – czy to zakupu beczek gazowych czy fotowoltaiki w połączeniu z pompami ciepła lub jakiś jeszcze innych źródeł. Najbardziej oczekiwany w tym zakresie jest gaz ziemny, który byłby – po węglu i drewnie – najtańszym źródłem ogrzewania. Więc uważam, że powinno być to rozwiązane systemowo. Jednocześnie nie powinno być uzależnione od trochę takiego „widzimisię” spółki gazowniczej, która twierdzi, że jeśli na danym terenie znajdzie się „lokomotywa”, czyli duży zakład, który pobiera duże ilości gazu, to do niego zostanie podprowadzona nitka i przy okazji będą podpięci wszyscy chętni. Jest to tak działanie na zasadzie, że jeżeli będziemy mieli korzyść, to zrobimy gaz. Uważam, że to nie powinno działać w ten sposób. Jeśli państwo czy poszczególne województwa narzucają wymianę starych zużytych pieców, to powinna być stworzona infrastruktura, albo przynajmniej odpowiednie przepisy, które nakazywałyby właściwym spółkom zrobienie głównych sieci przesyłowych, a przyłącza byłyby w gestii poszczególnych mieszkańców, instytucji czy zakładów.

Nikt się nie wzbrania przed uczestniczeniem w kosztach budowy samych przyłączy, ale stawianie sprawy w ten sposób – przynajmniej jak ja usłyszałem – że trzeba wskazać dużego odbiorcę, żeby móc ubiegać się o podłączenie mieszkańców, eliminuje gminy wiejskie w dużym stopniu, bo nie na terenie każdej, albo wręcz tylko w niektórych gminach znajdą się tacy przedsiębiorcy czy duzi odbiorcy. Więc w momencie, kiedy my mamy gminę typowo rolniczą, dużo obszarów Natura 2000 i dużo obszarów leśnych, ponadto nie mamy na ternie większych przedsiębiorstw, to praktycznie taka spółka gazownicza wyklucza nas ze swoich planów odnośnie gazyfikacji gminy.

Podsumowując – moim zdaniem powinno być to rozwiązane ogólnokrajowo, albo przynajmniej na szczeblu wojewódzkim, żeby główne magistrale były przynajmniej przeciągnięte przez teren gminy, a od nich można by było dalej rozprowadzać gaz. Na dzień dzisiejszy, w przypadku braku takich możliwości, uważam, że nie jesteśmy w stanie dotrzymać terminów wynikających z uchwały antysmogowej dla Mazowsza – mówi Grzegorz Falba.

W każdej z gmin wciąż jeszcze funkcjonują „kopciuchy”, niezgodne ze standardami, które zaczną obowiązywać z początkiem 2023 roku – jak wynika z zestawień z każdej z gmin (w aktualnym i poprzednim numerze). Czy ustawodawcy wezmą sobie do serca takie głosy, jak głos wójta Grzegorza Falby o niemożliwości dotrzymania terminu wynikającego z ustawy, a dodatkowo fakt ogromnej inflacji, horrendalnego wzrostu cen m.in. kosztów paliw i energii i niestabilnej sytuacji związanej z wojną w Ukrainie?

Jak wygląda sytuacja z „kopciuchami” oraz innymi źródłami ciepła w poszczególnych gminach powiatu pułtuskiego, opisujemy w zestawieniach z poszczególnych gmin, w aktualnym oraz poprzednim numerze Pułtuskiej Gazety Powiatowej. Obydwa numery dostępne są także online.

PGP nr 12 online

PGP nr 11 online

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do