
Z pewnością każdy, kto lubi przebywać w okolicach pułtuskiej fontanny lub chociażby tamtędy przechodzi, zwrócił uwagę na wyjątkowo zadbany i pięknie ukwiecony teren przy parkanie Domu Polonii, tuż obok kaplicy św. Magdaleny. Wygląd rabaty oraz całej zieleni miejskiej, zawdzięczamy pracownikom Pułtuskiego Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych na czele z kierownik Ewą Ochtabińską. Jakie kwiaty i inne rośliny zasadzone są w tym miejscu, jak wygląda ich pielęgnacja – o tym opowiedziała nam sprawczyni tego pięknego miejsca Ewa Ochtabińska.
Rabata przy fontannie obsadzona jest bardzo zróżnicowaną roślinnością. Znajdują się tam rośliny wieloletnie, jak również sezonowe – Kwiaty, krzewy, byliny, drzewa, cebule. Jeśli chodzi o ich utrzymanie i pielęgnację, to jest wykonywana na miarę potrzeb każdej z nich – podkreśla Ewa Ochtabińska. Nasza rozmówczyni wymienia roślinność, jaką obsadzona została rabata przy fontannie oraz opisuje zasady jej pielęgnacji:
Zacznijmy od magnolii, czyli krzewu wieloletniego. Do jego uprawy najbardziej odpowiednie będzie stanowisko zaciszne, osłonięte przed mroźnymi wiatrami oraz dobre nasłonecznienie. Następnie róża płożąca i róże rabatowe, które przycinamy wczesną wiosną, a w okresie zimowym kopczykujemy. Jest także Budleja Dawida, którą wczesną wiosną nisko przycinamy, zaś na zimę okrywamy i kopczykujemy. Kany na zimę wykopujemy, a cebule przechowujemy w odpowiednim miejscu. Nasza piękna hortensja bukietowa kwitnie na pędach tegorocznych, więc nie okrywamy jej na zimę, wczesną wiosną zaś przycinamy. Jeśli chodzi o hortensję ogrodową, to na zimę okrywamy ją agrowłókniną, ponieważ kwitnie na starych pędach, które nie mogą przemarznąć.
Mamy również niecierpki sadzone są sezonowo oraz funkia hosta, czyli byliny, które po zimie przycinamy nisko, ponieważ wyrastają z nich piękne, nowe listki, a później kwiatki. Jeśli chodzi o byliny, to są jeszcze piękne liliowce. W rabacie rosną także cisy, czyli piękne wąskie drzewa. Wczesną wiosną nasze oczy cieszą żółte forsycje, które nie wymagają okrycia. Przycinamy je i formujemy od razu po przekwitnięciu. Nie możemy nie wspomnieć o azaliach, czyli ozdobnych krzewach, których kwiatki po przekwitnięciu należy usunąć, wymagają osłonięcia przed mrozem agrowłókniną. Warto zwrócić uwagę również na rododendrony, czyli równie piękne krzewy, których kwiatki również należy usunąć po przekwitnięciu, a następnie osłonić przed mrozem agrowłókniną. Wreszcie mamy tulipany i czosnki ozdobne, czyli cebule, które wykopujemy co 2 lata oraz paprocie, rośliny wieloletnie, które świetnie się komponują i dopełniają całość rabaty.
Podsumowując, jak przyznaje Ewa Ochtabińska, każda z tych roślin wymaga pielęgnacji w mniejszym lub w większym stopniu, w różnym stadium jej rozwoju – Jeśli chodzi o tę rabatę, to raz w tygodniu są wykonywane cięcia formatowanie, pielenie oraz dwa razy w sezonie nawożenie – dodaje. Jak się okazuje rabata przy fontannie to nie jedyny teren, którym opiekuje się Pani Ewa – Zieleń miejską, ronda, rabaty i skwery, mosty, donice na terenie miasta, kaskady itd., to wszystko, w pełnym utrzymaniu, przejęłam od zeszłego sezonu i nie ukrywam, że jest to moja ogromna pasja – podkreśla nasza rozmówczyni.
Trzeba przyznać, że zieleń miejska w Pułtusku faktycznie wygląda naprawdę pięknie, właściwie w wielu jego zakątkach. A już w październiku miasto zmieni szatę kwiatową na jesienną – To wszystko nie wyglądałoby tak pięknie, gdyby nie zasługa moich ludzi, pracowników Pułtuskiego Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych, czyli najlepszej drużyny od utrzymania zieleni – zaznacza Ewa Ochtabińska.
Liczymy również na to, że sami pułtuszczanie docenią ciężką pracę ludzi odpowiedzialnych za utrzymanie i pielęgnację tych miejsc. Miło byłoby już więcej nie słyszeć o zniszczonych rabatach, skradzionych czy powyrywanych kwiatach lub innych przykrych incydentach. Szanujmy zieleń, a nam wszystkim będzie się w naszym mieście żyło o wiele przyjemniej!
Ewa Kowalczyk
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!