
To był niesamowity mecz walki. Nadnarwianka dwa razy przegrywała, ale walczyła do końca i ostatecznie wygrała!
Strzelanie zaczęli gości z Nasielska i trzeba przyznać, że gol Jacka Lewandowskiego z 18 minuty można zaliczyć do tych, o których kibice mówią „stadiony świata”. Piękne uderzenie sprzed pola karnego trafiło idealnie w narożnik bramki. Piękny gol.
Nadnarwiankę tylko to podrażniło i ruszyła do ostrego ataku. Efekt – piękna bramka zdobyta głową przez Szymona Rudnika po doskonałym podaniu Marcina Wiechowskiego. Ataki jeszcze przed przerwą nie ustawała, ale to gości znów wyszli na prowadzenie. Po zamieszaniu w polu karnym i serii błędów strzeli gola zwanego „gol do szatni”.
Druga połowa to przewaga gospodarzy, ale bez gola aż do 83 minucie. Po faulu w polu karnym sędzia nie miał innego wyjścia, tylko podyktować „jedenastkę”, którą na bramkę zamienił Nico Wouters. Był remis, ale taki wynik gospodarzy nie interesował. Atakowali, atakowali aż… swoją pierwszą bramkę w seniorskiej drużynie zdobył Mateusz Żołnierzak. Tak więc 3-2 dla Nandnarwianki.
Mecz miał wyjątkowo dużo kibiców i świetny doping. Brawo drużyna, brawo kibice!
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie