Reklama

Na nowym „bojo” zero z tyłu

06/04/2024 17:17

Dwa tygodnie temu 6-0 z Okęciem Warszawa, teraz 3-0 z Polonią Warszawa. Nadnarwianka Pułtusk nie ma litości dla warszawskich klubów na swoim boisku.

Mecz z Polonią Warszawa zaczął się spokojnie ale od samego początku lekką przewagę mieli gospodarze. Przeważali w środku pola i groźniej atakowali. Nie były to jednak jakieś szaleńcze ataki. Raczej spokojne, przemyślane, trochę za wolne. Efekt była taki, że mimo coraz większej przewagi pierwsza połowa zakończyła się tylko wynikiem 1-0. Bramkę w 28 minucie zdobył Paweł Jabłoński. Wszelkie próby gości skutecznie gasiła obrona lub dobrze broniący Michał Przychodzki.

Druga połowa była dużo lepsza w wykonaniu gospodarzy. Niemal cały czas atakowali, rzadko pozwalając gościom podejść pod swoją bramkę. Warszawiacy mieli tylko jedną okazję, zakończoną trafieniem w poprzeczkę. Im bliżej końca spotkania tym mniej sił i chęci u gości. W kilku dobrych okazjach zabrakło centymetrów ale i tak wpadły kolejne gole – Nico Wouters strzelił w 70 minucie i Grzegorz Buraczewski w doliczonym czasie gry. Nico miał okazję na drugą bramkę ale nie trafił z karnego.

Odnotować należy świetną zmianę Filipa Woźnicy. Po kilkudziesięciu sekundach na boisku zaliczył wzorową asystę.

Nadnarwianka na nowym boisku nie straciła jeszcze bramki. Szkoda, że wyjazdy wypadają gorzej. Za tydzień mecz z w Wołominie a później bliski wyjazd do sąsiadów z Nasielska.

GHG

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do