
Ulica Kotlarska jest już jedną z nielicznych zaniedbanych ulic na pułtuskiej wyspie. Druga część ulicy – prowadząca do Caritasu, po ostatnim remoncie ma piękną kostkę, jest oświetlona, ta wciąż czeka na swoją kolej.
Na Kotlarskiej do życzenia pozostawia nie tylko droga i chodniki, ale także pozostała infrastruktura. Na całym odcinku nie ma ani jednego kosza na śmieci, a nocą panują zwykle ciemności ze względu na notorycznie uszkadzane latarnie. Jedną z nich, prawie w całości, zdemontowali dziś pracownicy Energi. W latarnię najprawdopodobniej uderzył samochód, w wyniku czego została przekrzywiona i mocno uszkodzona. Z drugiej latarni zdemontowany został klosz. Nowe elementy mają być zainstalowane w przyszłym tygodniu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie