Reklama

Jednym słowem, które najlepiej oddaje moją misję jako Burmistrza Pułtuska, jest DIALOG

10/11/2025 10:58

Rok od wygranych wyborów o najważniejsze problemy, wizję rozwoju miasta, plany na przyszłość, spółki miejskie, szanse i zagrożenia, sytuację zwierząt w gminie, zadłużenie oraz wiele innych spraw, Burmistrz Miasta Pułtusk Beatę Jóźwiak pyta Anna Morawska.

Minął rok od Pani zwycięstwa w wyborach na Burmistrza Pułtuska. Jak Pani ocenia ten okres? Jaką ocenę wystawia sobie Pani za pracę w ciągu tych 12 miesięcy?

Nie jestem od wystawiania sobie ocen, od tego są mieszkańcy. Ale jeśli miałabym spojrzeć uczciwie – ten pierwszy rok oceniam dobrze. Wykonuję budżet gminy w bardzo trudnych okolicznościach. Nie jest łatwo, ale idziemy w dobrą stronę. To również zasługa osób, z którymi mam przyjemność współpracować. To dzięki ich kreatywności, zaangażowaniu i pozytywnej energii praca staje się efektywna.

Jeśli mam odpowiedzieć sama – dałabym sobie mocną czwórkę. Uważam, że dobra ocena jest motywacją do dalszego rozwoju. Każdy z nas powinien mieć przed sobą cele – coś do poprawy, zmiany czy udoskonalenia, a ten rok pokazał mi, jak jeszcze wiele musimy zrobić dla naszej Gminy.

Przez wiele lat była Pani Wicestarostą Pułtuskim. Czym, z Pani perspektywy różni się zarządzanie powiatem od zarządzania miastem, a właściwie gminą? Jest łatwiej czy trudniej?

Każdy z samorządów – powiatowy i gminny – ma do realizacji inny zakres zadań własnych. Nie można ocenić czy łatwiejszy. Różnica, którą odczuwam w zarządzaniu polega przede wszystkim na tym, że organ wykonawczy powiatu – to kolegialny Zarząd, a w gminie jest to jednoosobowo – Burmistrz. To inny rodzaj odpowiedzialności i konieczność szybkiego reagowania. Z mojej perspektywy samorząd gminny funkcjonuje bliżej mieszkańców. To tutaj zapada wiele decyzji dotyczących podstawowych, codziennych spraw: od infrastruktury, poprzez edukację, aż po kwestie komunalne i społeczne. Kontakt mieszkańców z urzędem i władzami jest znacznie częstszy, a oczekiwania bardzo konkretne. Praca w ratuszu to odpowiedzialność za codzienne życie mieszkańców Gminy.

Jak ocenia Pani współpracę z Radą Miejską w ciągu tego roku?

Bardzo dobrze. Oczywiście mamy różne poglądy, czasem się spieramy – to normalne w demokracji. Ale cenię to, że w najważniejszych w sprawach dla naszej Gminy potrafimy rozmawiać i często osiągnąć porozumienie – dla dobra naszej wspólnoty.

Jakie były trzy najważniejsze wyzwania, z którymi musiała się Pani zmierzyć w ciągu tych miesięcy? Czy były jakieś problemy, które okazały się trudniejsze do rozwiązania, niż Pani początkowo przypuszczała?

Największym wyzwaniem, przed którym stanęłam po objęciu funkcji, była inwestycja mieszkaniowa w budynku pokoszarowym przy al. Tysiąclecia 2A. Gmina kupiła ten obiekt w 2017 roku, kiedy był już w bardzo złym stanie technicznym. Brak dachu i liczne akty wandalizmu spowodowały szybkie niszczenie konstrukcji. Gdy w 2022 roku starano się o finansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego i Krajowego Zasobu Nieruchomości, koszt przebudowy szacowano na niespełna 19 milionów złotych. Niestety, przetarg pokazał, że realne koszty będą znacznie wyższe, a pierwsze miesiące prac ujawniły jeszcze gorszy stan budynku, niż zakładały dokumenty. Konieczne było wzmocnienie fundamentów i całkowita wymiana stropów.

W styczniu 2024 roku stało się jasne, że koszt inwestycji przekroczy 33,5 miliona złotych. Jako nowy Burmistrz musiałam podjąć decyzję dotyczącą zabezpieczenia dalszego finansowania, ponieważ rezygnacja z budowy 63 mieszkań komunalnych była już zbyt zaawansowana prawnie i budowlanie, by inne rozwiązanie wchodziło w grę. Po wielu analizach i rozmowach doprowadziliśmy do podpisania aneksu ze spółką SIM Północne Mazowsze w styczniu 2025 roku. Koszty zostały podzielone pomiędzy obie strony. Ta sprawa do dziś wzbudza sporo emocji, ale uważam, że dokończenie tej inwestycji jest absolutnie niezbędne dla mieszkańców.

Drugim wyzwaniem było porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie budowy obwodnicy Pułtuska i dróg obsługujących tereny przyległe. Wcześniej planowano jedynie drogi żwirowe. Chcąc zadbać o komfort mieszkańców oraz rozwój osiedli i lokalnych firm, kontynuowałam rozmowy o podniesieniu standardu trzech ważnych odcinków do parametrów dróg gminnych o nawierzchni asfaltowej. To blisko 4 kilometry infrastruktury. Ustalono, że Gmina pokryje część kosztów prac dodatkowych w wysokości ok. 7,6 mln zł. Nie otrzymaliśmy na ten cel środków zewnętrznych, więc to wydatek w całości finansowany z budżetu gminy. Porozumienie daje jednak możliwość rozłożenia płatności na trzy lata. Gdybyśmy zrezygnowali teraz, późniejsza modernizacja kosztowałaby o wiele więcej i spadłaby całkowicie na barki Gminy. Dziś mamy już pierwsze efekty. Osoby, które jeżdżą nowymi drogami serwisowymi, same przyznają, że decyzja była słuszna i znacząco poprawiła komunikację.

Oba te tematy były szeroko komentowane i krytykowane, ale jestem przekonana, że podjęcie odpowiedzialnych, choć trudnych decyzji właśnie teraz będzie procentować w kolejnych latach. Chodzi przecież o realne potrzeby mieszkańców i rozwój miasta.

Trzecie wyzwanie to odbudowa, po tragicznym zdarzeniu – pożarze, Przedszkola Wiejskiego w Przemiarowie. Po przeprowadzonym przetargu, wartość zadania inwestycyjnego wyniosła ponad 2 mln 800 tys. zł. Na realizację zadania mieliśmy zapewnione środki zewnętrzne w wysokości 1 mln zł. Natychmiast podjęliśmy decyzję o aplikowaniu o dodatkowe dofinansowanie, a działania te okazały się skuteczne. Gmina otrzymała kolejne środki w wysokości około 1 mln 800 tys. zł, dzięki czemu we wrześniu tego roku dzieci powróciły do nowego budynku przedszkola.

Czy zmieniła się Pani wizja Pułtuska po roku pełnienia funkcji?

Wizja pozostała — chcę Pułtuska nowoczesnego, atrakcyjnego turystycznie i przyjaznego mieszkańcom. Rok urzędowania jedynie doprecyzował priorytety: musimy lepiej równoważyć inwestycje „miękkie” (wydarzenia kulturalne, aktywizacja społeczna) z „twardymi” (woda, ciepło, remonty dróg i budynków), a także jeszcze skuteczniej działać na rzecz pozyskiwania środków zewnętrznych i budowania partnerstw.

Widzę też, jak aktywna i zaangażowana jest młodzież w Pułtusku i okolicy. To bardzo cieszy, bo pokazuje, że mamy ogromny potencjał do współpracy. Samorząd powinien coraz mocniej ukierunkowywać swoje działania na potrzeby młodych mieszkańców – to oni są przyszłością. Chcemy wykorzystać ich pomysłowość, energię oraz sposób postrzegania świata. Dlatego otwieramy się na młodych, aby mogli realnie współtworzyć kierunki rozwoju naszej Gminy i na ostatniej Sesji Rady Miejskiej podjęto uchwałę o powołaniu Młodzieżowej Rady Miejskiej w Pułtusku i nadaniu jej statutu.

Wspominając kampanię wyborczą – jakie obietnice dawane mieszkańcom udało się zrealizować bądź rozpocząć ich realizację, a które jeszcze czekają na swoją kolej? Mam tu na myśli szczególnie szeroko omawiane przez Panią i Pani kontrkandydatkę Marzenę Cendrowską inwestycje w mieszkalnictwo komunalne i kompleksowy remont kina. Czy jest realne, żeby postawić na nogi gospodarkę mieszkaniową, poprawić warunki życia ludzi, a także wyremontować kino? W jakim czasie, z jakich środków? Uda się do kolejnych wyborów?

Cały wywiad przeczytacie w aktualnym wydaniu Pułtuskiej Gazety Powiatowej, która w tym tygodniu wyjątkowo ukazuje się w poniedziałek 10 października.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    swen38 2025-11-10 21:36:29

    Pogratulować pani sołtysowej skromności i dobrego samopoczucia! Pani nie zasługuje nawet na 2+! Nie widzi pani tego dziadostwa zalewającego nasze miasto? Wszędzie brud, ulice w coraz gorszym stanie, a pani cała w skowronkach! Powsadzała pani swoich dupowłazów na wszelkie możliwe stanowiska i to wszystkie pani osiągnięcia z pierwszego roku sołtysowania!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    swen38 2025-11-10 21:38:14

    Pogratulować pani sołtysowej skromności i dobrego samopoczucia! Pani nie zasługuje nawet na 2+! Nie widzi pani tego dziadostwa zalewającego nasze miasto? Wszędzie brud, ulice w coraz gorszym stanie, a pani cała w skowronkach! Powsadzała pani swoich dupowłazów na wszelkie możliwe stanowiska i to wszystkie pani osiągnięcia z pierwszego roku sołtysowania!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do