Bezdomny pies „Łatek” po długiej wędrówce, która zmierzała do jednego celu – aby ktoś go pokochał, dał schronienie i miłość – skończyła się szczęśliwie. Piesek ma dom o jakim marzył.
Po wielu tygodniach oczekiwania, dokarmiania i leczenia Łatka przez grono ludzkich przyjaciół nasz podopieczny doznał pełni psiego szczęścia!
Zdesperowane i wystraszone nadchodzącymi mrozami nie wiedziałyśmy,co jeszcze możemy zrobić? Zadawałyśmy sobie pytanie jak potoczą się dalsze losy tej kochanej psiny. Łatek ciągle nie miał domu! Jedna z koleżanek wpadła na pomysł aby poprosić o pomoc Pana Burmistrza Krzysztofa Nuszkiewicza. Pan Burmistrz zareagował w sposób, który poruszył nasze serca. Bez chwili wahania, zareagował spontanicznie i padły słowa „ja wezmę ŁATKA”.
Panie Burmistrzu prosto z serc kochających naszych mniejszych przyjaciół mówimy głośne DZIĘKUJEMY!
Dziękujemy w imieniu Łatka, chociaż on zapewne podziękuje Panu sam. Dziękujemy też od siebie i wiemy doskonale, że Łatek będzie miał w Pana domu jak u Pana Boga za piecem. Łatek na Pana widok zareagował wesoło merdając ogonem, z chęcią poszedł w ramiona nowego właściciela, a to najlepszy dla nas wyznacznik. Wiemy, że psina wreszcie jest szczęśliwa, nie trzęsie się z zimna i nie drży przed miejskim hałasem, jest rozpieszczana przez Pana dzieci i daje od siebie mnóstwo radości.
Życzymy Panu i Pana najbliższym wszystkiego dobrego, ludzkiej życzliwości i spełnienia marzeń.
Dziękujemy wszystkim, którzy wspierali nas w akcji poszukiwania domu dla Łatka, opiekowali się Łatkiem każdego dnia, Pułtuskiej Gazecie Powiatowej, a szczególnie Pani Redaktor Ewie Kowalczyk, Emilce za schronienie i Wam wszystkim kochane psiary za serca otwarte i wrażliwe.
Miłośniczki zwierząt
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie