
W tym roku wracamy do lat dzieciństwa i czasów naszej młodości. Do szklanych, ręcznie malowanych bombek, do dekoracji papierowych, słomianych, takich, które mieliśmy na choince za dawnych lat. Króluje natura, pojedyncze świece i choinki zrobione nawet z...pomarańczy. Z pułtuskimi florystkami - Martą Waszkiewicz z Pracowni florystycznej Las & Kwiaty i Katarzyną Górską z Kwiaciarni „U Kasi” - rozmawiamy o świątecznych trendach.
Marta Waszkiewicz – Pracownia florystyczna Las & Kwiaty przy ul. 17 Sierpnia 50 w Pułtusku
W tym roku wracamy do lat dzieciństwa, do czasów naszej młodości. Do szklanych, ręcznie malowanych bombek, do dekoracji papierowych, słomianych, takich, które mieliśmy na choince za dawnych lat. Z racji tego, że wybieramy coraz bardziej ekologiczny styl życia, w dekoracjach króluje natura! Na choince modne są suszone liście, szyszki, pomarańcze, gałązki, kora – czyli wszystko, co jest ekologiczne, biodegradowalne, naturalne i zero waste. Montujemy je za pomocą kleju albo drucika na gałązkach stroika czy choinki. Dodatkowo stawiamy na jutę – sznurek jutowy, wstążki naturalne.
Tegorocznym trendem w świątecznych dekoracjach jest ich wielkość! Modne są olbrzymie materiałowe, atłasowe kokardy, które montujemy na stroikach, na ścianach, drzwiach. Dekoracje przed domami też muszą być duże. Mogą to być masywne prezenty, laski cukrowe, samemu można zrobić duże lizaki, gwiazdy. Pokaźnych rozmiarów mają też być tegoroczne choinki. Nie bójmy się wieszać na nich dużych elementów, m.in. wspomnianych dużych kokard. Co do kolorystyki – w wystrojach glamour jest to biel, srebro i pudrowy róż. Natomiast jeśli lubimy klasykę, to albo wszystkie kolory świata, albo czerwienie, zielenie, złoto. Bardzo modne są makramowe, robione na szydełku aniołki, gwiazdki (później oczywiście krochmalone, żeby je usztywnić). Można nimi dekorować zarówno choinki, jak i stroiki. Modne świąteczne stroiki to takie, w których mniej jest plastiku, a więcej natury. Dodajemy do nich żywe cyprysy, okładamy dookoła naturalną jodłą, możemy dodać liście zielone lub suszone, szyszki, elementy drewniane, aniołki i oczywiście naturalną wstążkę z juty. Plastikowe stroiki też robimy, ludzie są takimi sroczkami i lubią to, co się błyszczy, natomiast w tym roku osoby młodsze, wybierają naturalny styl.
Jak przedłużyć „życie” stroika? Wybierając igliwie, mocujemy je na wilgotnej gąbce, mając w stroiku cyprys czy inną roślinę pamiętajmy o jej podlewaniu, aby przedłużyć jej trwałość. Nobilis jest jodłą, która nie gubi igieł, nie musimy spryskiwać jej lakierem, podobnie jest z cyprysem czy tują. Jeśli zrobimy kompozycję z jej gałązkami, nie opadnie, wytrzyma d Nowego Roku. Cyprys też jest fajny, jeśli go nie podlejemy i tak sobie jakoś poradzi, wprawdzie do wiosny nam nie wytrzyma, ale dwa/trzy tygodnie będzie cieszyć nasze oko. Jeżeli dodamy suszonych dodatków i szyszek wiadomo, że tego nie trzeba podlewać, by dobrze wyglądały.
Na cmentarz używamy igliwia albo nobilisu albo tuj. Jeśli w ogrodzie mamy zimnozielone rośliny, świerk, ostrokrzew, mahonię, z powodzeniem możemy użyć ich do przygotowania takiego stroika. Wkładamy je w mokrą gąbkę, dodajemy kwiaty, sztuczne lub żywe, np. róże, które świetnie trzymają się w chłodzie, bo zamarzają – nie będą stały dwóch trzech tygodni, ale kilka dni wytrzymają. Dodajemy też gwiazdy betlejemskie – sztuczne. Żywe niestety nie wytrzymają na mrozie. Gwiazdy są bardzo wrażliwe. Jeżeli kupujemy ją w supermarkecie czy kwiaciarni pamiętajmy, że ta roślina musi być szczelnie, z góry i z dołu owinięta (najlepiej w papier, który lepiej trzyma ciepło). Nie wynosimy jej ze sklepu bez owinięcia nawet do blisko zaparkowanego auta. Każdy podmuch wiatru gwieździe betlejemskiej bardzo szkodzi. Gubi wtedy liście. Do stroików dodać możemy lampki. Polecam ciepłe odcienie.
Katarzyna Górska - Kwiaciarnia „U Kasi” przy ul. Świętojańskiej 14 w Pułtusku
Bardzo modne są w tym roku wianki na drzwi, ale nie takie ozdobione dużą ilością bombek – bo to jest takie standardowe. W mojej kwiaciarni królują wianki z nobilisu, z dużą ilością eukaliptusa. Do takiego wianka dodawane są tylko same wstążki w kolorze, który klient sobie życzy. Takie proste wianki są w tym roku najbardziej popularne.
Jeżeli chodzi o stroiki – dużo osób postawiło na naturalność. Czyli tak, jak wspomniałam wcześniej, króluje nobilis, tuja i duża ilość eukaliptusa. Odchodzimy od dużej ilości plastiku. Moim klientom polecam korzystanie z rzeczy naturalnych. Niech postoją niedługi czas, ale niech mają ten szczególny efekt. Z takimi dekoracjami urok świąt i stroików jest zupełnie inny. Wszystko jest pachnące, bardziej przypomina tradycję świąteczną.
Jeżeli chodzi o kształt stroików, w tym roku mamy dużo zamówień 3D, czyli przestrzennych. Są one obfite, bardziej wyraziste. W większości dodana jest do nich jedna, gruba świeca. W ubiegłym roku mieliśmy okazję robić stroiki ze świeczkami cienkimi i długimi. W mojej kwiaciarni dużą rolę odgrywają obecnie cyprysy. Są one, jako drzewko, elementem stroików w donicach, do których dołączane są elementy świerku i z nich tworzony jest zwisający stroik.
No i zostały nam choinki. Choinki plotę od podstaw sama. Robię też takie, pachnące świętami, z samych pomarańczy. Wykonywane są na takiej samej zasadzie, jak choinki z mchu. Te z pomarańczy, wysuszonych, zabezpieczonych przez zmianą koloru, tworzone są na pniu, w mchem i dwiema laskami cynamonu w osłonce. Gdzieniegdzie na owocach dodany jest anyż, aby wydobył się z nich jeszcze bardziej intensywny zapach. Na takiej naturalności bazujemy w tym roku. Jeśli chodzi o stroiki plastikowe, staram się robić ich bardzo mało. Dla mnie najważniejsza jest świeżość dekoracji. W tym roku zamówiono u mnie choinkę na pniu w donicy w kolorze antracytowym z nobilisu, tui i eukaliptusa, bez lampek, z drewnianymi śnieżynkami w wersji wysokiej, w granicach 2 metrów. To pierwsza realizacja tak wysokiego świątecznego drzewka. Czas jej przygotowania to około 3 godziny. Choinka ozdobi taras przed domem.
Jeśli chodzi o dekorację na cmentarz – klienci postawili na klasykę. Są to żywe stroiki z nobilisu, w większości w kształcie łezki, kilka jest w 3D, z tradycyjnie dodaną świeczką, gwiazdą betlejemską, bombeczką. Obowiązuje naturalność, niewiele elementów, ale więcej na przykład żywego świerku.
Z Martą Waszkiewicz i Katarzyną Górską rozmawiała Anna Jadaś
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie