
W miniony weekend FUKS BRIX PUŁTUSK rywalizował z liderem IV ligi, drużyną Diamenty Warszawa.
Wyjazdowe spotkanie zapowiadało się na bardzo wymagające i takie też było. Zawodniczki pułtuskiej drużyny od początku z zaangażowaniem realizowały plan na mecz. Jak w każdym wiosennym starciu, w naszych dziewczynach była ogromna chęć zwycięstwa, co przejawiało się pracowitością i walką o każdą piłkę. Do przerwy mieliśmy rezultat 0:0, a każda z drużyn stworzyła sobie po dwie bardzo dogodne sytuacje do objęcia prowadzenia.
Przewagę w posiadaniu piłki miał lider tabeli, natomiast pułtuszczanki wyszły na drugą połowę równie zdeterminowane jak na początek meczu. Rezultat bezbramkowy utrzymywał się do 61 minuty, kiedy bardzo dobrze ustawiona zawodniczka gospodyń oddała strzał otwierający wynik. Trzy minuty później po sytuacji gdzie przeciwniczka wbiega w naszą zawodniczkę, sędzia dyktuje rzut karny (kontrowersyjna sprawa, ale wyznaczono na to spotkanie tylko jednego sędziego, który był świeżo po kursie i pierwszy raz miał przyjemność widzieć mecz kobiet), po którym tracimy drugą bramkę.
Już w 74 minucie odpowiadamy golem po doskonałym uderzeniu Dominiki Skolimowskiej. Niedługo po zdobyciu bramki kontaktowej zmieniamy styl gry na bardziej ofensywny i otwarty. Dochodzi do rotacji na pozycjach, a obie strony tworzą w tym czasie kilka ciekawych sytuacji bramkowych. Chociaż jesteśmy bardzo zawiedzeni wynikiem, to znając potencjał lidera IV ligi oraz wyniki jakie osiąga w rozgrywkach, możemy z podniesionymi głowami mówić o tym meczu. Potwierdziliśmy także, że bilans bramkowy jaki osiągamy nie jest dziełem przypadku.
Diamenty Warszawa 2:1 FUKS BRIX PUŁTUSK
Brix zagrał w składzie: Rola, Nowosielska, Makowska, Sadolewska, Skolimowska, Składanek, Stępkowska, Stawicka, Waśniewska S., Zawadka, Bazydło, Zaremba, Osińska, Tetwejer N.
Trener: Łukasz Załęski
Drużyny FUKS PUŁTUSK wspiera Miasto i Gmina Pułtusk oraz Drogi i Mosty Jan Kaczmarczyk, BRIX, Isbud, Polmlek, Agami, Aquick
Inf. i zdj. Fuks Brix Pułtusk
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie