Dom Pomocy Społecznej przy ul. Teofila Kwiatkowskiego 19A w Pułtusku został utworzony 26 sierpnia uchwałą Rady Powiatu w Pułtusku. 19 października wojewoda mazowiecki wydał decyzję zezwalającą na prowadzenie jednostki na czas nieokreślony.
Dom przeznaczony jest dla osób przewlekle psychicznie chorych kobiet i mężczyzn. Zapewnia usługi w ramach potrzeb bytowych, opiekuńczych i wspomagających zgodnie z obowiązującymi standardami. Placówka dysponuje pokojami 2, 3 i 4 – osobowymi z łazienkami. Łącznie może zamieszkać w niej 96 osób. Do dyspozycji mieszkańców przeznaczone są m.in.: 3 – częściowa sala terapii, sala rehabilitacji oraz kuchenka podręczna. Wokół budynku znajduje się zagospodarowany teren rekreacyjny.
Pierwsi pracownicy zatrudnieni zostali pod koniec października i to oni przygotowywali obiekt na przyjęcie pierwszych podopiecznych.
31 października powitano pierwszą mieszkankę i począwszy od 2 listopada grono podopiecznych stale powiększa się. Obecnie w Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku mieszka 15 osób: 6 kobiet i 9 mężczyzn. Dla większości przyjętych osób okres adaptacji do nowego środowiska jest bardzo trudny. Ogromną rolę do spełnienia ma personel terapeutyczno – opiekuńczy. Oprócz opieki nad mieszkańcami, musi rozpoznać zainteresowania, uzdolnienia i umiejętności podopiecznych, aby jak najlepiej wypełnić i zagospodarować im czas. Przyjęte osoby najchętniej korzystają z kącika czytelniczego, sali telewizyjnej, stanowisk komputerowych. Panie zdecydowanie preferują zajęcia w kuchence podręcznej. Panowie z zainteresowaniem przyglądają się ich umiejętnościom kulinarnym. Jest to doskonałe miejsce na poznanie się i zawarcie przyjaźni.
Dom Pomocy Społecznej w Pułtusku zaczyna żyć swoim życiem i tworzy pierwsze karty swojej historii.
Dyrektorem Domu Pomocy Społecznej jest Anna Popowicz, wieloletnia pracownica Domu Pomocy Społecznej w Ołdakach, gdzie zdobyła ogromne, ponad 20 – letnie doświadczenie w pracy z osobami niepełnosprawnymi.
Źródło: www.powiatpultuski.pl
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie