
Zadziwiające awarie dystrybutorów na stacjach Orlenu atakują kolejne miasta w Polsce. Dotarły już do Pułtuska.
Ta awaria jest zaraźliwa! Nie wiadomo, w jaki sposób wirus przenosi się z miasta do miasta i nie wiadomo dlaczego dotyka tylko stacje paliw Orlenu. Fakt jest jednak faktem – kolejne stacje paliw są nim atakowane i pracownicy zmuszeni są wywieszać kartki z napisem „awaria”. Złośliwcy, którzy mówią, że to braki w dostawach paliwa nie mają racji. Przecież w tak potężnej firmie, rządzonej przez tak wspaniały zarząd, w przypadku braku paliwa na tej czy innej stacji wieszano by kartki z informacją, że chwilowo go brakuje. Pisanie o awarii sprawia bowiem, że nie wystarczy dowieźć paliwo i je dalej sprzedawać, ale trzeba po usunięciu awarii przeprowadzić ponowną homologację dystrybutora.
Dostępny jest tylko gaz LPG.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie