Reklama

Debiut Jakuba Kisiela w barwach Legii

07/02/2021 10:39

Były zawodnik Nadnarwianki Pułtusk Jakub Kisiel zadebiutował w Legii w meczu z Rakowem Częstochowa, w doliczonym czasie gry – jak podaje portal Legia.net.

18-latek podpisał kontrakt z Legią w 2020 roku. Swoją przygodę z piłką zaczynał w Nadnarwiance Pułtusk, podobnie jak jego starsi koledzy z Legii - Arkadiusz Malarz i Piotr Cichocki. Zanim zasilił szeregi Legii, grał w Polonii Warszawa. W spotkaniu z Rakowem (2:0) pojawił się na murawie w doliczonym czasie gry, zastępując Luquinhasa.

Kim jest Jakub Kisiel?

Ojciec Jakuba Kisiela jest kibicem Legii. - Syn był wychowywany w domu, gdzie kibicuje się Legii - zdradza ojciec zawodnika, Paweł. - Za kibica się nie uważam, to za dużo powiedziane. Byłem kilka razy na meczach Legii, ale to tyle. Jednak życzyłem dobrze temu klubowi - mówi sam zawodnik w rozmowie z Legia.Net.

W pewnym momencie, chcąc się rozwijać piłkarsko, Kisiel musiał przenieść się z Nadnarwianki do innego klubu. Był pomysł Legii, ale przy Łazienkowskiej na tym etapie nie było już naborów, wszystko odbywało się poprzez skauting. - To były za wysokie progi dla nas - mówi ojciec zawodnika. Zdecydowano więc, że kolejnym przystankiem w karierze chłopaka będzie MKS Polonia Warszawa. Tam na początku był rezerwowym, nie dostawał zbyt wielu szans na grę. Ale gdy odszedł jego główny rywal do miejsca w podstawowej jedenastce, postawiono na niego. – Bardzo dobrze wypadł w pierwszych dwóch - trzech meczach, zwróciliśmy na niego uwagę i od tego momentu obserwowaliśmy – wspomina w rozmowie z nami skaut Legii, a wcześniej trener, Krzysztof Tańczyński. – To, co zwróciło naszą uwagę, to inteligencja w grze, sposób ustawiania się, zachowanie po przejęciu piłki, umiejętność jej rozegrania. Ma do tego dobry strzał z dystansu – dlatego uważnie mu się przyglądaliśmy – dodał. Chłopak robił stałe postępy, trafił do kadry Mazowsza, do reprezentacji Polski do lat 16, aż zaproponowano mu zawarcie kontraktu z Legią, co dla młodego piłkarza było propozycją nie do odrzucenia. Podpisał umowę z klubem i od razu poleciał z reprezentacją U-17 na turniej rozgrywany w hiszpańskiej La Mandze. Tam już jako zawodnik Legii przywitał się z kolegami, którzy grają przy Łazienkowskiej – Jakubem Kwiatkowskim, Arielem Mosórem czy Szymonem Włodarczykiem. – W życiu piłkarza, szczególnie młodego, wszystko się szybko zmienia. Nie tak dawno miał kłopoty z grą w Polonii, a teraz gra z powodzeniem w reprezentacji Polski do lat 17. Przez czas gdy go obserwowaliśmy, zrobił ogromny progres. Jest małomówny, skupiony na pracy, trochę przypomina pod tym względem Michała Karbownika. To „szóstka”, jakiej dziś poszukuje się w Europie. Oczywiście nie można przesądzać o jego przyszłości, ale Legia może mieć sporo pociechy z tego chłopaka – dodaje Tańczyński.

Fot., info.: legia.net

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do