Od kilkunastu dni woda zalewa ulicę Bartodziejską. Kilka dni temu poziom wody w bagnach naprzeciw Nadleśnictwa zrobił się tak wysoki, że trzeba było ułożyć wał z worków, aby chronić ulicę. Nie na wiele się to jednak zdało, gdyż do bagnien wpływa woda z lasów. Jedynym jej ujściem była ulica Bartodziejska. Sytuacja zaczynała być groźna, gdyż na weekend zapowiadane są kolejne deszcze. Dalsze podnoszenie wału z worków nie jest więc dobrym rozwiązaniem.
Dziś przed południem, przedstawiciele władz miejskich, powiatowych, Straży Pożarnej, Nadleśnictwa oraz służb melioracyjnych spotkali się na naradzie w terenie. Zdecydowano, iż jedynym rozwiązaniem jest spowodowanie odpłynięcia części wody z bagien. Aby to zrobić, postanowiono przekopać drogę za Nadleśnictwem (już na terenie gminy Obryte). Odpowiednie decyzje zostały podjęte i straż przystąpiła do pracy. Wtedy pojawił się problem. Mieszkańcy kilku domów zaczęli protestować, twierdząc, że woda z bagien ich zaleje. Mieszkają oni pod lasem, kilkaset metrów za Nadleśnictwem. Argumenty, że cała operacja będzie kontrolowana nie skutkowały. Potrzebna była interwencja Policji. Przez całe zamieszanie stracono dużo czasu i ostatecznie, dopiero po raz drugi ściągnięta koparka zrobiła przekop. Strażacy ułożyli w nim rurę, którą popłynęła woda. Już podczas prac pojawiło się na miejscu kilku mieszkańców Osiedla Wyszkowskiego z radnym Ryszardem Rutkowskim. Przyjechali zaniepokojeni, jednak po krótkiej dyskusji z komendantem straży Henrykiem Krasuckim nie utrudniali prac. Wręcz przeciwnie - pomagali w krytycznym momencie zabezpieczać workami z piaskiem rurę.
Plan przewiduje systematyczne spuszczanie wody z bagien i kontrolowania tego, co się dzieje na rowie melioracyjnym przy Osiedlu Wyszkowskim. Przez całą noc, w kilku miejscach mają być wykonywane pomiary. Gdyby tylko woda w okolicach osiedla podnosiła się, natychmiast zostanie zatamowana przy rurze.
Co ważne, na przepompowni za Grabówcem pracują na pełnym gazie pompy odprowadzające wodę z rowu melioracyjnego do Narwi.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie