Tak spokojnej sesji Rady Gminy Winnica nie było od lat. Aż miło było przysłuchiwać się obradom prowadzonym rzeczowo i zgodnie. „Jakie jest zdanie Rady?”, to pytanie co jakiś czas, zadawał radnym wójt gminy Winnica Mariusz Kowalewski, podczas rozstrzygania problemów. Radni po publicznej dyskusji, między sobą oraz z wójtem, decydowali się na stosowny krok i podejmowali uchwałę. Nie było „darcia kotów”, sporów, zagniewanych twarzy i z góry przyjętej wrogości, co miało miejsce przed objęciem urzędu wójta przez Mariusza Kowalewskiego. Wydaje się, że młody i z talentem dyplomatycznym wójt, położy kres waśniom natury politycznej oraz rozchwianym poglądom na potrzeby gospodarcze gminy. Sztuką jest ciągnąć wózek razem w jedną stronę, pod górkę i pod wiatr. W przypadku gminy Winnica, spora to górka i spory wiatr - potrzeb wiele.
Relacja w bieżącym numerze gazety.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie