
„Działalność Akademii Humanistycznej, jej władz, wszystkich pracowników wymaga w roku akademickim 2013/14 realnej, a nie życzeniowej oceny możliwości i szans powodzenia. Jeśli utrzymamy liczbę studentów przynajmniej na poziomie dotychczasowym (o co nie będzie łatwo) dokonamy restrukturyzacji zatrudnienia, zerwiemy z dewizą „jakoś to będzie”, to jesteśmy w stanie zwiększyć przychody nie tylko z dydaktyki, umożliwić niezakłócone funkcjonowanie uczelni, ale także zapewnić pracę nauczycielom akademickim i pracownikom administracji” - powiedział rektor Akademii Humanistycznej im. Gieysztora prof. Adam Koseski podczas inauguracji 20 roku działalności uczelni. Twarde słowa, ale prawdziwe. Bo uczelnie nie mają ostatnio „łatwego życia”. Od 2006 roku liczba chętnych do podejmowania studiów systematycznie zmniejsza się, a ponadto nowa ustawa o szkolnictwie wyższym nałożyła na uczelnie „niespotykane rygory formalno-prawne i finansowe. Mimo tych trudności nasza Akademia działa i – parafrazując Marka Twaina – można powiedzieć, że informacje o jej chorobie są mocno przesadzone. Więcej we wtorek w PGP.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie