Członkowie i sympatycy Pułtuskiego Klubu Wodniaków spotkali się dziś wieczorem na wodniackiej wigilii. W siedzibie klubu, tuż nad spowitą nocnymi mgłami a mimo to najpewniejszą Narwią, czekała na niech nie tylko wigilijna kolacja, ale także opłatek i chwila wytchnienia w towarzystwie serdecznej wodniackiej braci.
Życzenia świąteczne i noworoczne złożył Prezes Pułtuskiego Klubu Wodniaków Wojciech Błaszczyk. Życzył zdrowia i szczęścia w życiu osobistym i prywatnym, ale także w tym wodniackim, klubowym życiu. - każdy rok to jest rok nadziei i życzę wszystkim, aby ta nadzieja dotycząca koniecznych zmian mogła się spełnić – mówił prezes PKW nawiązując do trwających już lata - jeśli nie dekady - starań o przebudową starej stanicy i zamianę jej w nowoczesną, godną ambitnego miasta turystycznego stanicę z prawdziwym portem.
Wśród świątecznych dekoracji i ciepłej atmosfery, uczestnicy mogli skosztować tradycyjnych (i nie tylko) potraw wigilijnych, a także wspólnie wspominać minione sezony spędzone na wodzie. Nie zabrakło również rozmów o planach na przyszłość.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie