Weekend na mazowieckich drogach pod znakiem niebezpiecznych zdarzeń i pijanych kierowców

W piątek 16 maja 36-latek kierujący Audi spowodował dwie kolizje – uderzył w inny pojazd, a następnie w znak drogowy. Miał ponad 2 promile alkoholu oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami. Do zdarzenia doszło w Przytyku (gmina Przytyk, powiat radomski).

W sobotę 17 maja 19-letni kierowca BMW, mający 1,6 promila alkoholu w organizmie, stracił panowanie nad pojazdem i dachował po uderzeniu w drzewo. Ponadto, jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w miejscowości Bieńki-Karkuty (gmina Sońsk, powiat Ciechanowski).

Kilkadziesiąt minut później, w Humięcinie (gmina Grudusk, powiat Ciechanowski), 26-letni kierowca Seata Leona wjechał w przydrożną latarnię. Okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu. Także i ten kierowca nie posiadał prawa jazdy.

Z kolei w Rajcu Poduchownym (gmina Jedlnia-Letnisko, powiat radomski) 30-latek kierujący Fordem uderzył w słup, mając blisko 2 promile alkoholu.

W niedzielę 18 maja zatrzymano kolejnych nietrzeźwych kierujących bez uprawnień. W Radomiu 19-latek prowadził VW, mając blisko 1,5 promila alkoholu, a w Wierzbicy (gmina Wierzbica, powiat radomski) 56-letni kierowca Opla miał blisko 4 promile alkoholu.

Do szczególnie niebezpiecznego zdarzenia doszło na trasie S8, gdzie kierowca ciężarowego Renaulta, mający blisko 3 promile alkoholu, zasnął za kierownicą i uderzył w bariery energochłonne. Miał blisko 3 promile alkoholu. Do zdarzenia doszło w miejscowości Krze Duże (powiat żyrardowski w gminie Radziejowice).

Policja apeluje o rozwagę na drogach i przypomina, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości stanowi poważne zagrożenie dla życia i zdrowia uczestników ruchu. Kierowcom grożą surowe konsekwencje, w tym kara pozbawienia wolności.

Źródło: KWP zs. w Radomiu/MS