Wąskie pasy jezdni i chodników, zbyt szerokie ronda i pasy zieleni, brak wystarczającej ilości w stosunku do lokalnych potrzeb miejsc parkingowych. Tak w skrócie większość pułtuszczan ocenia krajówkę wyłaniającą się z remontu. Do tej wyliczanki doszły jeszcze wystające studzienki kanalizacyjne. Problem ze studzienkami sygnalizowali już nasi Czytelnicy. Ci szczególnie wyprowadzeni z równowagi uszkodzeniami swoich samochodówek, problem zgłaszają – zresztą słusznie – na Policję. Tylko w okresie od 11 do 14 września na pułtuską Komendę dotarło kilkanaście takich zgłoszeń. Samochody, które przeszły nieoczekiwaną konfrontację z wystającymi studzienkami, mają poprzecinane opony, uszkodzone felgi lub jedno i drugie. Kierowcy – uważajcie na studzienki!
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie