Reklama

Trwa zbiórka na leczenie i protezowanie 2,5-letniej Igi

05/03/2021 12:10

Nowotwór złośliwy gałki ocznej – siatkówczak – ta straszna choroba dotknęła 2,5 – letnią Igę Izenberg z Popowa Kościelnego. Mama dziewczynki zwraca się z prośbą o pomoc w zbiórce pieniędzy na leczenie i rehabilitację.

Listopad 2020 roku. Diagnoza – siatkówczak. Iga bardzo szybko trafiła na oddział okulistyki Centrum Zdrowia Dziecka. Przeszła szczegółowe badania. Okazało się, że guz jest bardzo duży i nacieka na nerw wzrokowy i przednią ścianę gałki ocznej. Igę przeniesiono na oddział onkologii, gdzie wykonano pozostałe badania w celu wykluczenia przerzutów do kości i szpiku. Na szczęście tak się nie stało. Dziewczynka przeszła dwa cykle chemioterapii ogólnej.
Niestety, pod koniec stycznia lekarze w Centrum Zdrowia Dziecka podjęli decyzję o usunięciu oka. Rodzice Igi postanowili się jednak nie poddawać i wysłali dokumentację medyczną córki do Nowego Jorku – do Kliniki MSKCC, gdzie leczy dr Abramson, światowej sławy specjalista w leczeniu siatkówczaków. Niestety wiadomości zza oceanu nie były pomyślne. Iga straciła oko. 22 lutego przeszła zabieg amputacji w CZD. Dziewczynka aktualnie walczy o zdrowie w warszawskim szpitalu. Przyjmuje kolejne chemioterapie. Czeka ją długie leczenie. Ponadto, aby czaszka rosła prawidłowo i nie uszkodziła mózgu, potrzebna jest protezowanie tymczasowe. Gdy kości przestaną rosnąć – proteza stała.

Na SIEPOMAGA trwa zbiórka pieniędzy na leczenie i protezowanie w Londynie. - Po tym wszystkim, co Iga przeszła, chcielibyśmy zapewnić jej jak najlepsze protezy, które wstawiane są co 8-14 miesięcy w Londynie. W Centrum Zdrowia Dziecka poznaliśmy dzieci, które właśnie tam są protezowane. Sami lekarze w Polsce są pod wrażeniem – protezy z Londynu są wykonane z materiału, który nie powoduje ropienia oka. Są dopasowane kształtem i kolorem. To pierwsze jest szczególnie istotne, by zapewnić prawidłowy rozwój oczodołu i twarzoczaszki – informuje Pani Barbara, mama dziewczynki.
Jedno protezowanie to koszt 2300 funtów. Do tego dochodzą koszty przelotu. Bardzo prosimy o pomoc. Oka Igusi nie uratujemy. Mamy nadzieję, że decyzja o amputacji uratowała jej życie… Pragniemy jednak zrobić wszystko, by to życie – z jednym tylko oczkiem – było szczęśliwe i zrobimy wszystko, by tak było. Bez Waszej pomocy może nam się jednak nie udać! - apeluje mama Igi.

LINK DO ZBIÓRKI SIEPOMAGA

LINK DO ZBIÓRKI ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ

LINK DO LICYTACJI NA FB

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do