
Dwie dziewczyny, najprawdopodobniej mieszkanki Pułtuska, w wieku około 19 lat, we wtorek 14 lipca wypłynęły rowerkiem wodnym z wypożyczalni sprzętu wodnego „Keja”.
Kiedy wieczorem, po zakończeniu pracy wypożyczalni właściciel – Piotr Socharski zauważył, że nie wróciły, zaalarmował odpowiednie służby. Pusty rowerek znaleziono niedaleko wypożyczalni. Dość szybko okazało się, że dziewczyny porzuciły sprzęt wodny i poszły do domu.
Więcej o zdarzeniu, a także relacja właściciela wypożyczalni, w dzisiejszym, 29 numerze Pułtuskiej Gazety Powiatowej. O
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!