
Kilka kilogramów pozostałości po dużych, kilkukilogramowych karpiach znalazł wczoraj mieszkaniec Pułtuska w kanałku pod „mostem zakochanych”.
Pozostałości po rybach – skóry, głowy, szkielety, leżały w wodzie tuż przy brzegu, pod samym mostem. Dziś została poinformowana Straż Miejska, więc mamy nadzieję, że sprawca zostanie zidentyfikowany, tym bardziej że te okolice są monitorowane.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie