O tym, że niektórzy radni wykazują się większą wrażliwością na ważne problemy miasta niż inni pisaliśmy w 19 numerze Pułtuskiej Gazety Powiatowej. Co oprócz nowych dróg, mostów, mieszkań komunalnych czy obiektów sportowych, jest niezbędnym wydatkiem z publicznych pieniędzy? Co winno być podstawą wyposażenia każdego urzędu, ku chwale petenta i całego magistratu? Polerka do butów! Naprawdę, to nie jest żart.
Wniosek o zakup do Urzędu Miejskiego maszyny/polerki do obuwia złożył jeden z radnych miejskich do Biura Rady w dniu 15 maja, z iście szewską pasją argumentując, iż „buty to bardzo ważna sprawa, zwłaszcza wtedy, gdy jest się wysoko postawionym urzędnikiem samorządowym i nie tylko, a (…) czyste buty świadczą nie tylko o tym, który je nosi, ale również o całej instytucji.
Dalej, z pełną uwagą i zrozumieniem, przedstawia obraz urzędnika, przemierzającego wzdłuż i w szerz, w trudzie i znoju, nieprzyjazne, „nieprzygotowane i nieutwardzone” powierzchnie... Koszta niewielkie, a jakie efekty!
Okazało się jednak, iż sprawa poruszona przez radnego Prewęckiego, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie kwalifikuje się jako interpelacja – na co uwagę zwrócił, podczas piątkowej sesji 13 czerwca, przewodniczący rady Ireneusz Purgacz, sugerując burmistrzowi przyjęcie informacji w formie wolnego wniosku.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie