
Około półtora tysiąca osób wzięło udział w „Spacerze po Pułtusku”, który zorganizowany został w proteście wobec niszczenia przez partię rządząca kompromisu aborcyjnego. Tuż przez godziną dwudziestą tłumy spacerowiczów zebrały się przed pułtuską Pocztą i ruszyły przez ulice Mickiewicza, Tysiąclecia, Wojska Polskiego, 3 Maja, Świętojańską, Rynkiem, Juliusza Słowackiego i Starym Miastem pod biuro PiS w Pułtusku. Tam zapalono znicze i wykrzyczano kilka życzeń wobec polityków prawicy. Dalej spacer wiódł znów pod pocztę, ale nie skończył się tam jeszcze. Wielu spacerowiczów ruszyło dalej i pomaszerowało ulicą Mickiewicza do Daszyńskiego.
Na proteście byli przedstawiciele wszystkich pokoleń - od dzieci do emerytów. Byli studenci, prywatni przedsiębiorcy, nauczyciele, pracownicy służby zdrowia, bezrobotni i kobiety pracujące. Z oczywistych powodów mało było sympatyków prawicy, więc partii liberalnych, centrowych i lewicowych a najwięcej zwykłych obywateli. Setki haseł wymalowanych na tekturowych tablicach bądź transparentach dobitnie wskazywały, że społeczeństwo jest totalnie rozwścieczone tym, co w sprawie przepisów antyaborcyjnych wyczynia partia rządząca. Manifestanci byli spokojni, ale roześmiani, zdeterminowani i wściekli. Hasła przeplatały się z muzyką i przyśpiewkami. Nie było agresji.
Prorządowe media po wtorkowym prowokacyjnym orędziu lidera PiS rozbuchały kampanię mającą pokazać, że protesty skierowane są przeciwko kościołom, które są napadane czy demolowane. Nic takiego w Pułtusku nie miało miejsca. „Spacer” w pobliżu kościoła Św. Józefa był wyjątkowo spokojny i cichy - można być dumnym z postawy Pułtuszczanek i Pułtuszczaków. Nikt na środowy protest nie przyszedł z zamiarem demolowania jakiegokolwiek kościoła. Tak trzymać! Zdecydowanie najgłośniej było przy pułtuskim biurze PiS ale i tu zachowanie protestujących mieściło się w granicach normalnego protestu.
Wszyscy uczestnicy byli w maseczkach i starali się w miarę możliwości trzymać dystans do innych.
Brawa należą się też pułtuskiej Policji, której udział w proteście można śmiało uznać za wzorowy!
Grzegorz Hubert Gerek
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!